Skrzynia to trochę nietypowa i pomysłowa makieta tego, co powstanie między Lubartowską i Świętoduską. Do tej pory nikt nie prezentował tej makiety. Inwestor nie pokazywał jej nie będąc pewnym przyszłości inwestycji.
W tym miejscu będzie podziemny parking na tysiąc aut i kompleks handlowo - rozrywkowy.
Budynek, który dziś tam stoi, w którym swego czasu mieściła się restauracja Arkady
Przyszłość Alchemii jest pewna po czwartkowej uchwale rady miasta.
Skrzynia - makieta pokazuje w miniaturze kilka poziomów tego, co powstanie między Lubartowską i Świętoduską.
Arkady wydały już na Alchemię ponad 35 milionów złotych z własnych środków. Pieniądze poszły na projekt architektoniczny, badania archeologiczne, ekspertyzy geologiczne, badania Instytutu Techniki Budowlanej, który badał wpływ budowy na okoliczne budynki. W porównaniu do tych nakładów skrzynia - makieta kosztowała raczej niewiele.
Wokół Arkad i Alchemii niewiele się działo i dopiero z czasem okazało się, że chodzi o tą kamienicę na Starym Mieście, Olejną 8. Część udziałów należała do Arkad, część do miasta. Projektanci Alchemii zaplanowali, że pod tą kamienicą będzie biegł podziemny łącznik między dwiema częściami Alchemii. W ostatni czwartek rada miasta zgodziła się, by miasto sprzedało spółce swoją część kamienicy.
Tak ma wyglądać cała Alchemia, część śródmiejska (głównie parking) i Galeria Staromiejska, która obejmie kwartał kamienic między ul. Bramową, Olejną i Szambelańską
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze