Już od rana w piątek wyłączono światła na skrzyżowaniu 3 Maja z Krakowskim Przedmieściem. Będzie nowa sygnalizacja, stare słupy znikną
A na samej ulicy robota wrze. Może dlatego, że pogoda sprzyja? Ranki mroźne, ale około południa już znacznie cieplej, a w piątek około 13 wszystko na 3 Maja wirowało
Koparki i ciężarówki, ludzie z łopatami, wszystko było w ruchu.
Nowy wykop, prawie jak przedłużenie ul. 1 Armii Wojska Polskiego. Obserwowaliśmy końcową fazę jego powstawania.
Koparka wstawiała do wykopu klatkę
Patrząc z drugiej strony stwierdziliśmy, że jest to najgłębszy wykop, jaki do tej pory wykonano w trakcie remontu ulicy.
Pracujący tam robotnicy twierdzą, że to nieco dziwne, że zaprojektowano jakieś instalacje na głębokości... sześciu metrów, bo tyle liczy sobie ten rów.
To tym bardziej kłopotliwe, że najpierw trzeba go wykopać, co niełatwe w gąszczu różnych instalacji
A potem odpowiednio zabezpieczyć. Bo praca na głębokości 6 metrów nie jest bezpieczna
Nieco lepiej mają robotnicy pracujący na innym odcinku 3 Maja, w kierunku Chmielnej.
Tam już nie ma żadnych dziur w ziemi. Zaczęły się prace przy utwardzaniu ulicy
Robotnicy zaczynają też układać krawężniki
Tu prace z wolna będą wreszcie dobiegać końca, więc, jak widać humory dopisują.
Wkrótce powinien się tu pojawić asfalt
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze