Tegoroczna choinka pod ratuszem to nowość. W zeszłym roku była naturalna, ale wyglądała dość ubogo. W tym roku urząd miasta zdecydował się na sztuczne drzewo, które zostało ułożone z kilku segmentów. Przyznajemy, że za to jest znacznie efektowniej oświetlona niż miejska choinka w poprzednich latach.
Co roku na deptaku ozdoby świetlne są te same. Czyli z jednej strony dmące w trąby anioły, z drugiej ciąg gwiazd
Ta choinka świetnie widoczna z al. Sikorskiego i al. Solidarności wyróżnia się bogatą kolorystyką
Napis przypomina handlującym i ich klientom, że święta tuż. Może na życzenia jeszcze za wcześnie.
Poza konkurencją jest święty Mikołaj - gigant macha do kierowców, którzy codziennie setkami mkną przez al. Unii Lubelskiej. Ciekawe co myślą sobie ojcowie Dominikanie, którzy muszą go widzieć z okien swojego klasztoru.
Patrząc na biura browaru, dokładając nieco fantazji można sobie wyobrazić, że stare zabudowania, na szczycie których zainstalowano jasne światełka to wielkie kufle piwa zwieńczone jasną pianką.
Nad wejściem do Plazy wisi wielki świąteczny dzwon ze światełek. Brakuje tylko dźwięku melodii "Jingle Bells"
UMCS to swoisty wyjątek w galerii lubelskich choinek. Uczelnia przysposobiła iglaste drzewo rosnące tuż za pomnikiem patronki Uniwersytetu
Hipermarket przy ul. Zana to wielka paczka z prezentami, przewiązana wstążką z kokardą wiszącą tuż nad wejściem do tego miejsca, gdzie sporo lublinian robi już świąteczne zakupy.
Przy Olimpie nie ma choinki. Może jeszcze się pojawi?
Taka nie krzykliwa w wystroju choinka stanęła przy Gali
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze