Od 2006 r. mieszkańcy Bronowic walczyli o budowę krytego basenu w miejscu zniszczonej, odkrytej niecki z lat 70. przy ul. Łabędziej Jak opowiadają, regularnie odbywały się tam pijackie burdy połączone z kąpaniem a wrzaski z nocnej rekreacji nie dawały spać.
Dziś po starym basenie nie ma śladu, a w jego miejscu rośnie nowoczesny kompleks sportowy. Oprócz basenu, zjeżdżalni, brodzika dla dzieci, wanny do jacuzzi, powstaną też gabinety odnowy biologicznej, sauna, a także sala gimnastyczna z boiskiem do koszykówki. Bronowice wśród bloków będę mieć więc mały wodny park.
Wszystko to gotowe ma być w 2014 roku. Prace są już bardzo zaawansowane, a cała inwestycja warta jest około 19 mln zł.
Jednak społeczny komitet Bronowic nie składa broni i znów interweniuje w sprawie basenu w ratuszu. Tym razem walczy, by władze miasta zgodziły się na pomysł zrobienia w tym miejscu centrum rehabilitacji.
- Na Bronowicach mieszka bardzo dużo starszych ludzi. Na zabiegi muszą oni jeździć do innych dzielnic, nieraz bardzo daleko, a poza tym czekają na nie w długich kolejkach. Jesteśmy dzielnicą, która naprawdę potrzebuje medycznego wsparcia - mówi Andrzej Szyszko ze społecznego komitetu.
Dlatego właśnie mieszkańcy Bronowic, we współpracy ze specjalistami z Uniwersytetem Medycznym przygotowali projekt Centrum Sportu, Rehabilitacji i Profilaktyki, które funkcjonowałoby w budynku basenu.
- Opracowaliśmy pomysł centrum rehabilitacji też dlatego, bo boimy się, że potem będzie problem z finansowaniem basenu, a tak inwestycja utrzymywałaby się - twierdzi Szyszko. Jego zdaniem czasu na pływanie wystarczy i dla okolicznych szkół jak i dla osób prywatnych. Bo rehabilitacja miałaby odbywać się tylko przez jakieś trzy godziny dziennie. Zgodnie z koncepcją zabiegi refundowałby NFZ.
Ale ratuszowi pomysł się nie spodobał i urzędnicy odpowiedzieli mieszkańcom, że projekt nie może zyskać akceptacji władz miasta a w dodatku ratusz nie widzi podstaw, by zmieniać sposób wykorzystania obiektu. - Jesteśmy zdziwienie taką odpowiedzią i zupełnie nie rozumiemy dlaczego - zaznacza Szyszko.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze