Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
1 z 13
Każdy chciał zdjęcie
Najpierw niektórzy chyba byli zaskoczeni, ale szybko oprzytomnieli, gdy dotarło do nich, że ten łysy dryblas idący lubelskim deptakiem to naprawdę Marcin Gortat. Prośbom o zdjęcia nie było końca.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
2 z 13
"Mam tylko godzinę snu"
Z ratusza, skąd szedł koszykarz do hotelu Europa, gdzie bazuje reprezentacja Polski w koszykówce nie jest daleko, ale gwiazdor reprezentacji i tak szedł szybko. Na zdjęcia się zgadzał, ale prosił, by robić je w biegu. Jakiś przechodzień zwrócił mu uwagę, że może poczekać, bo to jedyna okazja, żeby zrobić sobie z nim zdjęcia.
"Panie, mam godzinę snu przed meczem" - odparł Gortat.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
3 z 13
Na loda
Gortat, Maciej Lampe i Ignerski szybko poszli z ratusza do hotelu. Ale reszta przystanęła przy lodziarni na deptaku i uraczyła się słodyczami.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
4 z 13
Polska w Lublinie
Lublin to jeden z ostatnich przystanków reprezentacji Polski w przygotowaniach do Eurobasketu, czyli mistrzostw Europy w koszykówce, które we wrześniu odbędą się w Słowenii.
Polacy mają trudną grupę, m.in. z Hiszpanami i Chorwatami. Ale powiedzmy sobie szczerze, że tym razem Polska jest też mocna. Przede wszystkim wreszcie razem zagrają Gortat i Maciej Lampe, a do tego mamy Thomasa Kelatiego (Amerykanin, który otrzymał polskie obywatelstwo w 2010 r.). Reszta składu to mieszanka rutyny z młodością. Z meczów towarzyskich wynika, że kadra świetnie się uzupełnia i jest szansa na dobry wynik.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
5 z 13
Goście u prezydenta
Nie zdarza się, żeby reprezentacja Polski w tak popularnej dyscyplinie przygotowywała się do wielkiej imprezy w Lublinie, więc prezydent Lublina Krzysztof Żuk nie mógł przepuścić takiej okazji. Oczywiście zaprosił koszykarzy do siebie. Akurat Gortat już w Lublinie bywał więc, czuł się niemal jak u siebie wchodząc do ratusza.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
6 z 13
"Pan Marcin to nasz przyjaciel"
Prezydent Żuk nazwał Gortata przyjacielem Lublina (organizował tu swoje letnie campy dla dzieci). Kilka razy też wracał do chlubnej koszykarskiej przeszłości Lublina i do tego, że miasto stawia na sport, w tym też na koszykówkę.
Żuk przyznał też, że znacznie bardziej sobie ceni basket od siatkówki, nieco popularniejszej obecnie w kraju.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
7 z 13
A może Żuk do Łodzi
Gortat zrewanżował się prezydentowi proponując mu, by zamienił fotel prezydenta Lublina na prezydenta jego rodzinnej Łodzi.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
8 z 13
Nie mogło zabraknąć pamiątkowej fotki
Zdjęcie na schodach ratusza zrobiła sobie z prezydentem Lublina cała kadra Polski, sztab reprezentacji i szefowie Polskiego Związku Koszykówki
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
9 z 13
Żuk nr 4
Prezydent dostał od koszykarzy koszulkę reprezentacji z nr 4. Podpisali ją wszyscy reprezentanci, ale koszulka nie zostanie w ratuszu, tylko ma trafić do jednej z lubelskich szkół.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
10 z 13
Jedyny z Lublina
Mamy w kadrze człowieka rodem z Lublina. To siedzący na tym zdjęciu po lewej stronie Gortata Michał Ignerski, wychowanek AZS Lublin. Obecnie gra w klubie o nazwie Dinamo... nie, to nie klub z Rosji. To Dinamo Basket Sassari, klub z włoskiej Sardynii.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
11 z 13
Niemiecki dryl
Gortat bardzo chwali atmosferę w zespole i świetną organizację przygotowań. Spora w tym zasługa obecnego trenera reprezentacji Dirka Bauermana. Niemiec zdołał przekonać do gry najlepszych polskich zawodników. Wszystko w rękach jego i zawodników, bo przeciwnicy, w tym mistrzowie Europy Hiszpanie będą na Eurobaskecie osłabieni.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
12 z 13
Turniej na Globusie
Koszykarze zaprezentują się lubelskiej publiczności w trzech meczach z Wielką Brytanią, Ukrainą i Szwecją.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
13 z 13
Basketoszał
Teraz wypada sobie tylko życzyć, by lubelskie powietrze posłużyło naszym koszykarzom i by dotarli jak najdalej w mistrzostwach Europy.
Wszystkie komentarze