Anita Lipnicka
Anita Lipnicka świętuje 25-lecie działalności artystycznej. Z tej okazji wyruszyła w trasę akustyczną, podczas której usłyszeć można m.in. niecodzienne aranżacje jej największych przebojów. Koncert w niedzielę w Filharmonii Lubelskiej.
Trudno powiedzieć, w jakim momencie kariery znajdowałaby się dzisiaj Anita Lipnicka, gdyby w 1996 r. nie podjęła decyzji o odejściu z zespołu Varius Manx. Jej pierwsze solowe projekty nie napawały optymizmem, a wielu krytyków ubolewało wręcz, że opuszczenie grupy było jej wielkim życiowym błędem.
Sytuacja odwróciła się diametralnie, kiedy na rynku ukazały się albumy nagrane z Johnem Porterem, imponujące nawet jej najbardziej zagorzałym przeciwnikom. Kilka lat temu Lipnicka, już bez Portera, wydała album "Hard Land of Wonder', który określiła mianem prawdziwego solowego debiutu.
W ubiegłym roku wokalistka nagrała z zespołem The Hats płytę "Miód i dym" - najlepszą w swojej solowej karierze. Na czas pracy nad albumem Lipnicka porzuciła miejski zgiełk i przeniosła się z zespołem w Góry Sowie.
Koncert w niedzielę w Filharmonii Lubelskiej o godz. 18.
Bilety w cenie 50 i 70 zł
Wszystkie komentarze