Rekonstrukcja procesji co roku wygląda inaczej. Tym razem była to wycieczka po historycznych miejscach, choć nie zabrakło ognia i dymu.
Z bazyliki ojców Dominikanów procesja przeszła przez Rynek, ul. Grodzką na plac Po Farze. Z wieży stojącego tam niegdyś kościoła farnego 292 lat temu alarmowano mieszkańców miasta o trawiącym zabudowania pożarze
W procesji nie mogło zabraknąć Dominikanów.
Wraz z zakonnikami w procesji szła ponad setka mieszkańców Lublina i turystów zainteresowanych niecodziennym wydarzeniem.
W 1719 r. procesja skierowała się w kierunku Bramy Grodzkiej, by mocą relikwii Krzyża św. opanować pożar trawiący dzielnicę żydowską. Ci, którzy uczestniczyli w czwartkowej procesji poznali przy okazji historię Bramy Grodzkiej.
Po przekroczeniu Bramy powietrze zasnuł gęsty dym, który 292 lat temu dusił mieszczan. Dziś, na pl. Zamkowym jest wiele wolnej przestrzeni, ale w 1719 r. była tu gęsta zabudowa dzielnicy żydowskiej, szczególnie dotkniętej pożarem.
To był chyba najbardziej widowiskowy moment czwartkowej procesji. Dym, ogień i przypomnienie o ulicach i mieście, którego już nie ma... Krawiecka, Szeroka, Jateczna...
Procesji towarzyszyły cały czas efekty ogniowe
Z dzielnicy żydowskiej procesja skierowała się w spowitą duszącym i dławiącym dymem ulicę Kowalską i tym razem nie mogło być inaczej. Podobnie jak 292 lata temu zakonnicy zaśpiewali modlitewną pieśń.
W drobnym załomie murów kamienic przy ul. Kowalskiej, na tle kopii malowideł z kaplicy św. Trójcy miłośnicy zabaw z ogniem dali olśniewający show.
Procesja stanęła na moment w Zaułku Hartwigów. Była okazja by przypomnieć o Edwardzie i Julii Hartwigach.
Na pl. Rybnym zaś można było dowiedzieć się wiele o pałacu Pawęczkowskich, sporych rozmiarów kamienicy, która miała być klasztorem, ale w XVIII wieku przejął ją majętny lubelski fryzjer Pawęczkowski
Tegoroczna procesja zakończyła się na Rynku, przed Trybunałem, czyli starym ratuszem, bo nowy na Krakowskim Przedmieściu, jest w porównaniu do Trybunału naprawdę nowy, bo ma niewiele ponad 180 lat.
Następna procesja 2 czerwca 2012 roku i, jak zapowiadają organizatorzy, będzie zupełnie inna od tej z tego roku.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze