Mają dość życia w samochodach, ciągłych podróży do pracy, szkoły, na zajęcia pozalekcyjne. Nie mają czasu na kino, teatr. Wychowali się w blokach, w końcu przyznają, że praca w ogrodzie to nie to. Sprzedają domy na wsi i wracają do centrów miast.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.