38-latka była niezadowolona z warunków stażu, więc wyciągnęła z szafki stos dokumentów i podpaliła sekretariat. Kobiecie grozi do pięciu lat więzienia.
Tragiczna w skutkach interwencja policji miała miejsce we wtorek po południu przy ul. Łęczyńskiej na lubelskich Bronowicach. Ze zgłoszenia wynikało, że jeden ze znajdujących się tam mężczyzn atakuje i wyzywa przypadkiem napotkanych ludzi.
Pokrzywdzona z Lublina trzykrotnie przelała pieniądze, by pomóc "amerykańskiemu biznesmenowi", którego poznała w portalu randkowym.
Pierwszy kierowca był nietrzeźwy. Drugi miał dożywotni zakaz kierowania pojazdami. 41-latka i 35-latka zatrzymała policja. Pościgi za nimi zarejestrowały samochodowe kamery.
O mały włos nie doszło do tragedii. W pociągu relacji Warszawa - Brześć podróżowało 570 osób
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w piątek rano na drodze krajowej nr 63. Kobieta, która chciała skręcić w lewo najprawdopodobniej nie ustąpiła pierwszeństwa innemu pojazdowi. 24-latka oraz jej 4-letnie dziecko trafili do szpitala
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.