Drogowcy dobudowują fragment drogi dla rowerów na wysokości Centrum Spotkania Kultur. Jak się okazuje, pierwotny projekt zakładał jej inny przebieg, ale projektanci nie wzięli pod uwagę jednej, ale kluczowej kwestii.
Podczas spotkania z władzami miasta projektanci przebudowy ul. Lipowej zadeklarowali, że zmienią dokumentację, aby uratować drzewa przeznaczone do wycinki.
Łatwo dzisiaj kreować pewne eventy, wyrażając swoje emocje, a trudniej wziąć odpowiedzialność za życie i zdrowie mieszkańców - powiedział prezydent Krzysztof Żuk, zapowiadając, że projekt przebudowy al. Racławickich zostaje przełożony. Mimo tej deklaracji aktywiści nie rezygnują z protestu.
Przeciwko planowanej przez miasto wycince blisko 200 drzew na al. Racławickich, Lipowej i Poniatowskiego będą protestowali działacze Lubelskiego Ruchu Miejskiego. - Jesteśmy otwarci na rozmowy, ale jeśli nie przyniosą one efektu, dojdzie do bardziej radykalnych form protestu - przekonują organizatorzy.
"Dlaczego mam jeździć, skoro lubię chodzić? Dlaczego nie zmieszczę się na Racławickich? Przecież chodniki są na tyle szerokie, że zmieściłyby się i drzewa, i rowery, i my - piechurzy? To najpiękniejsza ulica w mieście - dzięki drzewom" - pisze nasza czytelniczka i apeluje do władz miasta, by jeszcze raz przemyśleć projekt przebudowy al. Racławickich.
Decyzja radnych w sprawie przebudowy Alej Racławickich pokaże, czy nadal traktujemy przestrzeń Lublina jako miejsce przyjazne wyłącznie dla kierowców. Namawiamy radnych, aby wzorem zachodnich metropolii, projektując miasto nie zapominali o zieleni i nie zapominali o potrzebach pieszych.
Jest zwrot w sprawie przebudowy al. Racławickich. Miasto rozpocznie inwestycję dzięki oszczędnościom i dosypując pieniądze z budżetu. Urzędnicy liczą jednak na to, że jesienią zostanie zwiększone unijne dofinansowanie.
Miasto ogłosiło drugi przetarg na przebudowę al. Racławickich. Nie zmienił się ani zakres prac, ani termin ich zakończenia. Mimo wszystko ratusz liczy na to, że tym razem uda się wybrać wykonawcę prac.
Pomysł, żeby bibliotekę przy Poniatowskiego przenieść właśnie do lokalu po Karczmie Słupskiej, jest najlepszy z możliwych. Po pierwsze blisko, a po drugie dla czytelników wygodniej.
Spółka, do której należy hotel z al. Racławickich chce go rozbudować lub postawić zupełnie nowy gmach. Odpowiednie wnioski w tej sprawie są już w ratuszu. - W przyszłości hotel może nie spełniać standardów międzynarodowej sieci - wyjaśnia właściciel chociaż zaznacza, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły.
W połowie września zakończy się umowa wynajmu budynku Astorii na rogu ul. Lipowej i al. Racławickich. Miasto analizuje co zrobić z obiektem, a miejski radny prosi, by już więcej nie wieszać na nim ogromnych banerów szpecących centrum.
Dzięki nocnej akcji aktywistów miejskich, którzy w nocy ze środy na czwartek żółtymi taśmami okleili 80 przeznaczonych do wycięcia drzew na Alejach Racławickich, mogliśmy zorientować się, które z nich miejskie władze skazały na śmierć. Mogliśmy, ale już nie możemy -żółte taśmy, którymi je zaznaczono, zniknęły.
W nocy ze środy na czwartek miejscy aktywiści (chcą pozostać anonimowi), przeprowadzili akcję "Zobaczmy aleje Racławickie". Oznaczyli ponad 80 drzew, które zostały przewidziane do wycięcia.
Przechodzę tamtędy kilka razy w tygodniu, a że wygląda to tak samo od bardzo dawna, już się przyzwyczaiłam do tego widoku: kilka wielkich okien przysłoniętych nieaktualnymi od dawna planami przebudowy ulic, a za nimi - nic. Pustka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.