Chyba nawet sami mieszkańcy Lublina nie zdają sobie sprawy, jak bardzo pandemia zmieniła ich miasto. Dwa lata po zlikwidowaniu obostrzeń postanowiłem dokładnie sprawdzić, czym żyje dziś lubelski deptak... i bardzo się zdziwiłem.
Marek Poznański, który pełnił funkcję menedżera śródmieścia, nie zgodził się na zmianę stanowiska pracy i złożył wypowiedzenie. Reorganizacja ratusza przewidywała, że zostanie przeniesiony do biura miejskiego konserwatora zabytków.
Zastanawiam się, jak długo jeszcze miejscy dekoratorzy każą nam udawać świąteczną radość na deptaku i placu Litewskim.
Przy Krakowskim Przedmieściu 6 zaczął działać Lubelski Ośrodek Informacji Turystycznej i Kulturalnej. W witrynie jest plafon pozwalający na szukanie informacji już po zamknięciu Ośrodka.
Chodzi o ewakuację kamienicy przy Krakowskim Przedmieściu 10, gdzie znajdują się redakcja "Kuriera Lubelskiego" i biura poselskie Platformy Obywatelskiej. Dziennikarze i posłowie zostali ewakuowani.
MPWiK wyremontował podłączenia i odpływ, a także wyczyścił poidełko.
Wielką zasługą Pawła Bryłowskiego, prezydenta Lublina z 1996 r., jest to, że wyrzucił z Krakowskiego Przedmieścia samochody, pokazując nam jednocześnie, jak łatwo się bez nich obejść - i jak miło żyje się w miejscu przeznaczonym dla pieszych.
Jedna z najkrótszych ulic w mieście - Kozia - leży w samym centrum Lublina. Mimo swoich ograniczonych rozmiarów na jednym z jej końców właściciel terenu znalazł jeszcze miejsce na postawienie tam zaniedbanych blaszanych garażów. - Będziemy prowadzić rozmowy, aby nakłonić go do uporządkowania terenu - mówi Marek Poznański, menedżer Śródmieścia.
Olbrzymi baner promujący Festiwal Legend Lubelskich zawisł na kamienicy w centralnej części lubelskiego deptaka.
Lublin jest miastem dla turysty weekendowego. Teraz trzeba zrobić wszystko, by został dwa następne dni - mówi Marek Poznański, menedżer śródmieścia. Po dwóch latach swojej pracy podsumowuje, co mu się udało, a co nie
Na razie doraźne zabezpieczenie kamienicy, tak by nie stwarzała zagrożenia, a na wiosnę kompleksowy remont. Taką deklarację składa zarządca budynku przy Krakowskim Przedmieściu 15, z którego kilka dni temu odpadły fragmenty elewacji oraz komina.
Kolejny raz z kamienicy przy Krakowskim Przedmieściu 15 odpadł fragment elewacji. - To cud, że nikomu nic się nie stało - mówi nasz czytelnik. Dodaje, że wcześniej zgłaszał sprawę inspektorom nadzoru budowlanego, ale ci zignorowali ostrzeżenie.
Tuż przed świętami z jednej z kamienic przy ul. Krakowskie Przedmieście odpadły elementy fasady. Budynek natychmiast odgrodzono od przechodniów. Barierki nadal stoją, mimo że zagrożenie zostało usunięte.
Nawet blisko miesiąc mogą potrwać prace remontowe na styku deptaka i placu Litewskiego. Chodzi m.in. o poprawki przy systemie odwodnienia.
Wrzesień przywitał nas piękną pogodą. Słońce, ciepło, ale wreszcie nie upał, niby jeszcze lato, ale światło już jesienne, łagodne. Aż korci, żeby wyjść z domu. Więc uległam i jednego z tych słonecznych dni wybrałam się na spacer, tym atrakcyjniejszy, że prowadziły mnie obiekty festiwalu Open City - Otwarte Miasto. A prowadziły mnie trasą bardzo lubelską i bardzo piękną: spod Zamku, przez Błonia, Stare Miasto i deptak, po plac Litewski i wreszcie plac przed Centrum Kultury.
Remont deptaka jeszcze się nie skończył, a już zapowiadane są poprawki. Chodzi głównie o fragment nawierzchni, w którym trakt łączy się z pl. Litewskim.
Co z placem Litewskim jest nie tak? Czym powinien być deptak dla miasta? Czy potrafimy ocalić ciepły, historyczny Lublin? - pytamy byłego prezydenta miasta Pawła Bryłowskiego
Archeolodzy dokopali się do dna fosy, która okazała się znacznie głębsza, niż przypuszczali. Znaleziona na dnie zawartość wnosi wiele nowego do historii Krakowskiego Przedmieścia.
Zgodnie z zapowiedziami urzędników ratusza kończą się prace przy układaniu nawierzchni na środku traktu prowadzącego z pl. Litewskiego na Stare Miasto. Być może na Noc Kultury uda się oddać do użytku pieszym jeszcze niewielki fragment deptaka przy ul. Staszica.
Pedet zaczyna właśnie nowy rozdział w rękach nowego właściciela. Jeśli ten zechce, będzie mógł go wyburzyć. Budynek, jeden z najlepszych przykładów modernizmu w Lublinie, nie ma żadnej ochrony.
Od kilku dni na Krakowskim Przedmieściu stoją stragany, trwa bowiem kiermasz bożonarodzeniowy. Kilkudziesięciu sprzedawców, nie tylko z województwa lubelskiego, oferuje świąteczne ozdoby, smakołyki oraz rękodzieło. Na jarmarku można kupić świąteczne prezenty, ręcznie wykonane dekoracje, choinki. Dla tych, którzy boją się ostrej zimy jest stragan z wełnianymi skarpetami i kożuchami. Wielu sprzedawców przyjechało do Lublina z daleka, mamy stoiska z Suwałk, z Podhala, a nawet z Ukrainy. Można kupić u nich wyjątkowo dobre pieczywo, oscypek, wędzoną kiełbasę, miód, naturalnie przyrządzone syropy, makowce, pachnące pierniki a także sery korycińskie. Za kilogram piernika zapłacimy 34 złote. Aromatyczne wędliny i kiełbasy od 30 zł. Zawieprzyckie sery od 10 zł. Bożonarodzeniowy kiermasz potrwa do 23 grudnia. Elżbieta Du Toit
Ul. Zielona bez życia, kierowcy parkują poza wyznaczonymi miejscami, brak polityki zarządzania lokalami, które mogłyby przynosić dochód - to problemy centrum miasta, jakimi trzeba się zająć w pierwszej kolejności. Tak uważa Marek Poznański, menedżer śródmieścia.
W maju przyszłego roku mamy spacerować odnowionym deptakiem. Zmieni się też najbliższe otoczenie Bramy Krakowskiej. Ratusz rozpoczął poszukiwania firmy, która zajmie się pracami budowlanymi
Po interwencji "Gazety Wyborczej" z Krakowskiego Przedmieścia mają zniknąć dwa reklamowe trójnogi reklamujące koncert Michała Milowicza w jednym z lubelskich klubów. Konserwator wydał pozwolenie na ich ekspozycje, ale - jak mówi - został wprowadzony w błąd.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.