Urlopy wytchnieniowe dla osób ze strefy przygranicznej, stypendia dla uchodźców i więcej mieszkań chronionych - to pomysły, którymi Lublin mógłby odpowiedzieć na kryzys humanitarny na polsko-białoruskiej granicy.
Przedstawiciele różnych religii spotkają się ze sobą w piątkową noc na terenie byłego nazistowskiego obozu na Majdanku. Będą razem modlić się za migrantów i uchodźców, ale również za tych, którzy podejmują decyzje o ich losach.
- Polska gościnna i wielokulturowa to frazesy. Gdy przychodzi chwila próby, przybyszom pomaga garstka - mówi Anna Dąbrowska, aktywistka z Grupy Granica.
Pięciu biskupów, wśród nich kardynał Kazimierz Nycz, zadeklarowało comiesięczne wpłaty na utrzymanie uchodźców. Część z nich zamieszka w klasztorach w Lublinie. Mieszkania migrantom chcą udostępnić także osoby prywatne
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.