Była wicemarszałkini Sejmu i eurodeputowana PiS odnaleziona na stanowisku prezeski Lubelskich Dworców. W rzeczywistości jednak Beata Mazurek będzie zarządzać spółką, która ma doprowadzić do zamknięcia dworca. - Taka posada? Trochę wstyd - komentują w partii Kaczyńskiego.
Podległa marszałkowi spółka Lubelskie Dworce ma nową prezes. To działaczka Prawa i Sprawiedliwości, która bezskutecznie kandydowała do Sejmu i sejmiku województwa.
Fotel prezesa Lubelskich Dworców zajął Zbigniew Załoga, człowiek Jarosława Stawiarskiego, pełniący wcześniej funkcję sekretarza województwa lubelskiego.
Lubelskie Dworce, do których należy znaczna część Podzamcza, pracują nad nową strategią. Za kilka lat nie będą prowadzić już dworca. Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego na Podzamczu mogą powstać hotele, lokale użytkowe i biurowce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.