Wbrew zapowiedziom marszałka handel na targowisku przy ul. Ruskiej nie będzie trwał do końca roku. Kupcy właśnie otrzymali nakaz jego opuszczenia. Mają na to tylko kilka dni.
- Jeśli będą możliwości, zostaniecie państwo ze stoiskami do końca roku - tak Jarosław Stawiarski uspokajał w piątek kupców z likwidowanego targowiska przy ul. Ruskiej. Wcześniej dostali oni informację, że mają opuścić teren do końca marca. - Pojawiła się iskierka nadziei - odpowiadają.
Kolejni przewoźnicy znikną wkrótce z lubelskiego Podzamcza. Dlatego spółka zarządzająca placem postojowym dla busów chce zmienić jego przeznaczenie. Z kolei Lubelskie Dworce przymierzają się do likwidacji targowiska z odzieżą.
Lubelski konserwator zabytków objął ochroną halę dworca razem z mozaiką, która znajduje się we wnętrzu. Konstrukcję będzie można jednak przenieść w inne miejsce.
Jak co sobota podsumowujemy mijający tydzień wystawiając plusa i minusa ostatnich siedmiu dni.
Lubelskie Dworce, do których należy znaczna część Podzamcza, pracują nad nową strategią. Za kilka lat nie będą prowadzić już dworca. Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego na Podzamczu mogą powstać hotele, lokale użytkowe i biurowce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.