Mają długie lniane brody, na głowie noszą wysokie przystrojone kwiatami z bibuły czapki. Nakładają też baranie kożuchy, a nogi oplatają słomą. Właśnie w ten sposób brodacze ze Sławatycz przez kilka dni żegnają stary rok. Lokalna tradycja ma już ponad sto lat.
Jeśli nie macie jeszcze sylwestrowych planów, warto skorzystać z propozycji lubelskich instytucji kultury. Będzie klasycznie, rockowo i symfonicznie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.