Przezwiska i słowne utarczki pomiędzy zwolennikami Dudy a tymi, którzy przyszli zaprotestować przeciwko jego słowom o LGBT - tak wyglądał poniedziałkowy wiec wyborczy w Lublinie urzędującego prezydenta.
Lider Platformy Obywatelskiej objeżdża regionalne struktury partii. Chce w ten sposób zmobilizować działaczy do zaangażowania w kampanię wyborczą. - Jestem po to, by zmotywować do pracy, a tą pierwszą motywacją są wielkie podziękowania - powiedział Budka w Lublinie.
Prezydent Lublina potwierdza, że do urzędu miasta także przyszedł list z Poczty Polskiej z prośbą o udostępnienie spisu wyborców. Krzysztof Żuk zapewnia, że danych nikomu nie udostępni. I podkreśla, że przeprowadzenie wyborów 10 maja jest niemożliwe.
- Do właściwego przeprowadzenia wyborów na terenie Lublina potrzebujemy ok. 1800 członków obwodowych komisji wyborczych. Do 20 marca zgłosiło się tylko ośmiu chętnych - mówi prezydent Krzysztof Żuk.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.