Koniec "Bangladeszu" w Lublinie - zobacz zdjęcia >>>
Porządkowanie terenu po byłym targowisku znajdującym się między placem manewrowym dworca PKS a ul. Ruską trwa. Kupcy, sprzedający tu głównie odzież, zgodnie z umową ze spółką Lubelskie Dworce zarządzającą terenem mogli prowadzić działalność do końca grudnia. Dostali też kilka dni na uprzątnięcie swoich stanowisk. Mieli to zrobić do 7 stycznia.
I właśnie tak się stało. - Praktycznie wszyscy przenieśliśmy się na Targ pod Zamkiem. Tylko pojedyncze osoby wybrały inne miejsca. Ja handluję pod Zamkiem drugi dzień. Jest jakiś ruch, zaglądają do mnie stali klienci - mówi "Wyborczej" pani Katarzyna, która przez lata ubrania sprzedawała na targowisku przy ul. Ruskiej.
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Doprawdy, geniusz tej władzy po prostu poraża!
To jest niezwykła okazja, gdy zwalnia się teren w środku miasta!
Podpowiem, że można ogłosić konkurs i stworzyć tam perełkę archtektoniczną,
ale można też postawić BLOKI, "niech stoją wśród zieleni".
Ps. cyt. z Barei :)
Parking będzie do czasu. Żyłka Ci pęknie.