Andrzej Wnuk dostał w piątek (11 kwietnia) wyrok dziesięciu miesięcy więzienia w zawieszeniu. A to oznacza, że straci atrakcyjną pracę, którą zawdzięcza partyjnym nominacjom.

Andrzej Wnuk (wyraził zgodę na publikację pełnych danych personalnych i wizerunku) po przegranych wyborach prezydenckich, mimo nieprawomocnego wyroku, znalazł pracę ma stanowisku dyrektora szpitala psychiatrycznego w Radecznicy niedaleko Zamościa. To jednostka marszałka województwa lubelskiego (PiS).

Prawomocny wyrok w sprawie umyślnej, który zapadł w piątek, oznacza, że Wnuk będzie się musiał pożegnać z funkcją dyrektorską w szpitalu.

Jak dziennikarz został prezydentem z poparciem PiS?

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Małgorzata Bujara poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Ciekawi mnie jakie to okoliczności łagodzące znalazł sąd, żeby skazać PiSowskiego kłamcę tylko na 10 mies. w zawieszeniu. Przecież ten PiSowski Polak-katolik kłamał po przysiędze sądowej, oszukiwał sąd z premedytacją.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    Kasę przytulił, odprawę pewnie też, kolesie nie dadzą mu zginąć.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    marny człowiek i marny charakter.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    piSSowaka Swołocz !!!
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    typowe dla pis-owskich kanalii typu wnuk, czarnek i stawiarski
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Komuś innemu dołożyli by że 3 lata i zakaz na 10
    już oceniałe(a)ś
    1
    0