Piłkarze Motoru kroczą tej wiosny w III lidze od zwycięstwa do zwycięstwa. Wprawdzie ze Spartakusem Daleszyce zagrali przeciętnie, ale wygrali 3:1, a wszystkie bramki strzelił Kamil Pajnowski.
W rundzie rewanżowej piłkarze III-ligowego Motoru Lublin są niepokonani. W sobotę żółto-biało-niebiescy staną przed szansą przedłużenia zwycięskiej passy, bo zmierzą się u siebie z przedostatnim w stawce Spartakusem Daleszyce.
Piłkarze III-ligowego Motoru kroczą tej wiosny od zwycięstwa do zwycięstwa. W Oświęcimiu wygrali trzeci mecz z rzędu, jednak lekko nie było, bo Soła się postawiła i była bliska remisu, ale rzut karny obronił lubelski bramkarz.
Żużlowcy Speed Car Motoru mają za sobą pierwszy sparing. Beniaminek Estraligi spotkał się w Tarnowie ze spadkowiczem z tej klasy - Unią. Zdecydowane zwycięstwo odnieśli lublinianie.
Jak na razie piłkarze III-ligowego Motoru mogą się pochwalić kompletem zwycięstw w rundzie rewanżowej. W drugiej kolejce wiosny pokonali na Arenie Lublin świdnicką Avię 1:0.
Mecze lubelskiego Motoru z Avią Świdnik zawsze wzbudzają wiele emocji, niezależnie od miejsca, które oba zespoły zajmują w tabeli. Nie inaczej powinno być w sobotę, kiedy to w drugiej kolejce rundy wiosennej III-ligi dojdzie do kolejnej potyczki tych drużyn.
W nadchodzącym sezonie krajowym liderem beniaminka ekstraligi - lubelskiego Speed Car Motoru ma być Grzegorz Zengota. Niestety nie wiadomo, kiedy zawodnik wyjedzie na tor, bo podczas treningu na motocrossie w Hiszpanii upadł i złamał nogę.
Nie udało się piłkarzom III-ligowego Motoru pożegnać z własną publicznością zwycięstwem. W ostatnim meczu u siebie w rundzie jesiennej lublinianie zaledwie zremisowali z Wólczanką Wólka Pełkińska.
Piłkarze III-ligowego Motoru po raz pierwszy w tym sezonie zagrali przed własną publicznością. Niestety, nie takiej inauguracji oczekiwali kibice. Na Arenie Lublin żółto-biało-niebiescy tylko zremisowali z Sołą Oświęcim 1:1.
Zamaskowani pseudokibice Motoru Lublin i Hetmana Zamość próbowali zaatakować fanów Stali Stalowa Wola jadących na mecz. Wielkiej zadymie zapobiegła policja. Mundurowi musieli oddać strzały ostrzegawcze z broni gładkolufowej.
Piotr Zasada nie będzie trenował piłkarzy Motoru Lublin w przyszłym sezonie. Z klubem pożegna się też aż ośmiu zawodników, którym kończą się kontrakty. Nowym trenerem został Mariusz Sawa.
W niedzielę lider pierwszej ligi żużlowej Speed Car Motor stanie przed ciężkim zadaniem. Lublinianie zmierzą się na wyjeździe z groźnym ROW-em Rybnik, który jeszcze w minionym sezonie występował w ekstralidze.
Zamiast spodziewanego awansu pustoszejąca Arena, kibice wyzywający piłkarzy i niewytrzymujący ciśnienia, zapłakany prezes klubu. Ten obraz najlepiej oddaje sytuację, w której znalazła się miejska spółka Motor Lublin.
W niedzielę o godz. 19.30 żużlowcy Speed Car Motoru Lublin zmierzą się w meczu I ligi z Wandą Kraków. Lublinianie są liderem tabeli, a Wanda zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w lidze.
Piłkarze Motoru przegrali na Arenie z walczącą o utrzymanie w trzeciej lidze Wisłą Sandomierz. Ten wynik oznacza, że drużyna z Lublina mocno skomplikowała sobie kwestię awansu. Po meczu do dymisji podał się prezes Motoru Leszek Bartnicki.
Bardzo udanie wypadł dla Piotra Zasady debiut przed własną publicznością w roli pierwszego trenera piłkarzy Motoru. Walczący o awans do II ligi lublinianie pokonali Spartakusa Daleszyce 5:0.
Beniaminek I ligi żużlowej Speed Car Motor na inaugurację rozgrywek zafundował swym sympatykom nie lada emocje. Spotkanie, które obserwował komplet publiczności, trzymało fanów w napięciu do ostatniego wyścigu. Ostatecznie potyczka zakończyła się remisem 45:45, a punkt gospodarzom uratował Andreas Jonsson.
Niedzielnym meczem z Orłem Łódź żużlowcy Speed Car Motoru rozpoczną I-ligowe zmagania. Nie da się ukryć, że w inauguracyjnym spotkaniu lubelski beniaminek trafił na wymagającego rywala, ale przy wsparciu własnej publiczności jest w stanie temu ciężkiemu wyzwaniu sprostać.
Najwyraźniej Resovia ma jakiś patent na Motor, bo ograła lublinian już po raz drugi w tym sezonie, i to w identycznym stosunku 2:1. Zespół z Rzeszowa nie tylko nad Bystrzycą wygrał, ale sprawił, że żółto-biało-niebiescy stracili fotel lidera III ligi.
- Wierzę, że po przyszłorocznym awansie druga liga nie będzie celem, ale jedynie przystankiem, by dalej piąć się w piłkarskiej hierarchii. To moje marzenie: stworzyć w Lublinie silny klub - mówi Leszek Bartnicki, prezes Motoru Lublin.
W rozegranych w Świdniku III ligowych derbach Lubelszczyzny piłkarze Motoru nie dali Avii najmniejszych szans. Lublinianie zaaplikowali gospodarzom cztery gole, a sami nie stracili żadnego i utrzymali pozycję lidera.
Lubelski Motor poniósł czwartą porażkę w tym sezonie. W XIV kolejce rozgrywek trzeciej ligi piłkarze trenera Marcina Sasala nie sprostali w Wólce Pełkińskiej Wólczance.
- Po porażce sześcioma bramkami w Oświęcimiu z Sołą piłkarze Motoru Lublin zapłacą kary finansowe - zapowiedział w rozmowie z "Wyborczą" prezes Motoru Lublin Leszek Bartnicki.
Motor Lublin wygrał z Podlasie Biała Podlaska 2:1 i zgarnął pierwsze w tym sezonie trzy punkty za zwycięstwo. Mecz zaczął się fatalnie. Już w 5 minucie było 1:0 dla Podlasia. Na szczęście jeszcze przed przerwą po strzale Igora Korczakowskiego udało się wyrównać stan meczu. Wynik pojedynku ustalił w 52 minucie Kamil Oziemczuk. Na trybunach Areny Lublin zasiadło blisko 3 tys. widzów. Dla Motoru to ważne zwycięstwo, które na pewno doda piłkarzom otuchy przed kolejnymi pojedynkami. Przypomnijmy, że na otwarcie sezonu III ligi piłkarze Motoru przegrali w sobotę na wyjeździe z Podhalem Nowy Targ 0:1. Najbliższy mecz Motor gra w niedzielę o godz. 17 w Rzeszowie z Resovią. pk
Mecz Motor Lublin kontra Podlasie Biała Podlaska już jutro (16 sierpnia) o godz. 19 na Arenie Lublin. Tego pojedynku nie możemy przegrać.
Po kilku dniach milczenia Stowarzyszenie Kibiców Motoru Lublin zabrało głos w sprawie niedopuszczenia do treningu kilkuletnich dzieci w ramach Legia Soccer Schools. Przedstawiciel kibiców próbuje udowodnić, że tekst "Wyborczej" był manipulacją, a na koniec przyznaje, że celem kibiców było zablokowanie inicjatywy stołecznego klubu.
To miało być piłkarskie święto dla kilkulatków. Jednak przeprowadzenie pierwszego treningu Legia Soccer Schools uniemożliwiła agresywna grupa kilkudziesięciu kiboli Motoru Lublin. Organizatorzy zastanawiają się, co dalej, i chcą się spotkać z władzami miasta, by rozmawiać o przyszłości projektu w Lublinie.
Piłkarze Motoru wygrali 12 z rzędu mecz tej wiosny. W III-ligowych derbach Lubelszczyzny pokonali na Arenie Lublin świdnicką Avię 2:0. Oczywiście gospodarze byli faworytem tego spotkania, ale świdniczanie zagrali bardzo ambitnie i stworzyli kilka groźnych sytuacji pod lubelską bramką. Prowadzenie dla gospodarzy mógł uzyskać Kamil Stachyra, lecz piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. Próbowali także swych sił Paweł Kaczmarek i Michał Paluch, ale bez powodzenia. W zespole gości natomiast groźnie uderzył Piotr Piekarski, były gracz Motoru, jednak bramkarz obronił. Tuż przed przerwą Motor zdobył gola, ale arbiter dopatrzył się faulu Palucha i bramki nie uznał, co spotkało się z gorącymi protestami gospodarzy, a trenera Marcina Sasala sędzia odesłał na trybuny. Zaraz po przerwie bramkę mogli zdobyć goście, lecz Mateusz Wołos spudłował. W 60. minucie Motor uzyskał prowadzenie, po uderzeniu z woleja Kamila Majkowskiego. Na pięć minut przed końcem spotkania ten sam zawodnik ustalił wynik meczu na 2:0. W tej chwili zółto-biało-niebiescy z dorobkiem 55 punktów i wyprzedzają ostrowieckie KSZO (52 pkt) oraz Garbarnię Kraków (też 52 pkt), ale oba te zespoły rozegrały odpowiednio jedno i dwa spotkania mniej. W następnej kolejce Motor zagra 13 maja na wyjeździe z KSZO.
Grzegorz K., drugi trener Motoru, został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Sąd uznał go za winnego ustawiania meczów.
Miały być zwycięstwa, pewny awans i pełna Arena Lublin. Są zawstydzające porażki, jak ta w prowincjonalnym Nowotańcu, afery alkoholowe, coraz mniej kibiców na stadionie i kibole lżący z trybun piłkarzy za brak zaangażowania. Dokąd zmierza Motor Lublin? Pytamy prezesa klubu Waldemara Leszcza.
Wniosek o dołożenie 400 tys. złotych Motorowi Lublin złożył prezydent Krzysztof Żuk do tegorocznego budżetu. Na sesji ostre weto postawili radni PiS. W związku z tym prezydent zdecydował, ze Motor pieniędzy na razie nie dostanie.
Motor Lublin bezbramkowo zremisował z Podlasiem Biała Podlaska. Dzięki jednemu punktowi podopieczni Jacka Magnuszewskiego wskoczyli na pierwsze miejsce w trzecioligowej tabeli
W sobotę w najważniejszym meczu rundy jesiennej III ligi Motor pokonał na Arenie Lublin Stal Rzeszów. Kibice gości, mimo że przyjechali pół godziny przed meczem, obejrzeli tylko ostatnie 30 minut spotkania
Działacze Górnika Łęczna chcieli rozegrać mecz Pucharu Polski z Legią Warszawa na Arenie Lublin. Mimo protestów najbardziej fanatycznych kibiców z Łęcznej klub i MOSiR byli bliscy porozumienia. Mecz na Arenie się jednak nie odbędzie. Zaprotestowały bowiem władze... Karpat Krosno.
Jeśli w naszym mieście nie będzie silnej drużyny piłkarskiej, to Arena Lublin umrze. Koncerty i inne wydarzenia organizowane na stadionie przegrywają z darmowymi imprezami jak choćby ostatnia Noc Kabaretowa, która skutecznie odciągnęła publiczność od turnieju Lotto Lubelskie Cup.
To miał być zupełnie nowy, lepszy Motor Lublin. Dziś nasi piłkarze jednak nie pokonali Stali Stalowa Wola
Maciej Tataj, najskuteczniejszy jesienią piłkarz Motoru Lublin, zostaje w klubie. Podobnie jak pięciu innych zawodników zgodził się na nowe zasady premiowania zaproponowane przez zarząd klubu.
Zawodnicy drugoligowego Motoru Lublin weszli w główną fazę przygotowań do rundy wiosennej. Zespół prowadzony przez trenera Roberta Kasperczyka w środę w hali Globus przeszedł testy wydolnościowe.
- Każdy trener ma swoją wizję zespołu, ja będąc szkoleniowcem Motoru w lecie podjąłem takie a nie inne decyzje - mówi były trener Motoru Przemysław Delmanowicz. Piątka zawodników, którzy latem przyszli do zespołu po zakończeniu rundy prawdopodobnie już niebawem go opuści.
Motor Lublin w sobotę pokonał Unię Tarnów 3:1 w spotkaniu kolejki drugiej ligi wschodniej. Mimo kolejnych zdobytych trzech punktów, lublinianie wciąż jednak nie mają pewnego utrzymania.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.