- Robimy dywersyfikację i przekształcamy się na koronaodporność - mówi Marcin Polański, właściciel lubelskich restauracji Bombardino i zapowiada powstanie nowej sieci punktów gastronomicznych. Będą cechowały się krótkim menu i szybką obsługą. Otwarcie pierwszego lokalu za kilka dni w Galerii Centrum Pedet.
- Czy wszyscy sobie zdają sprawę, że jutro przynajmniej pół miliona ludzi straci w tym kraju pracę - grzmią lubelscy restauratorzy po tym, jak rząd podjął decyzję o zamknięciu barów, restauracji i kawiarni. Branża próbuje się jeszcze ratować, prosząc mieszkańców o pomoc.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.