- Czy wszyscy sobie zdają sprawę, że jutro przynajmniej pół miliona ludzi straci w tym kraju pracę - grzmią lubelscy restauratorzy po tym, jak rząd podjął decyzję o zamknięciu barów, restauracji i kawiarni. Branża próbuje się jeszcze ratować, prosząc mieszkańców o pomoc.
Ratusz ogłasza konkurs na nowe "Miejsca inspiracji", ale tym razem podnosi poprzeczkę. Nie wystarczy, że restauratorzy będą dobrze gotować. Teraz muszą również włączać się w życie miasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.