Tarcza Wschód ma objąć w sumie nawet 700 km polskiej granicy, w tym 400 km z Rosją i Białorusią. W poniedziałek przedstawiono założenia projektu wartego 10 mld zł.
Sprzęt przy newralgicznej granicy z Białorusią powinien być dostępny przez siedem dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. A teraz komendant bierze rozpiskę i mówi: - Od poniedziałku do środy nic mi nie lata. Mogę złożyć zapotrzebowanie na czwartek i piątek, a później znowu przerwa.
Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych RP poinformowało w niedzielę (24 marca), że na terytorium Polski - na wysokości Oserdowa ma Lubelszczyźnie - przez 39 sekund przelatywała rosyjska rakieta. - Metaliczny świst. Obiekt leciał dość nisko, był oświetlony - opowiada "Wyborczej" Henryk Zdyb, sołtys Oserdowa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.