Biedronka oficjalnie rezygnuje z otwarcia sklepów w niedziele. Przedstawicielka sieci przekonuje też, że nigdy takiego planu nie było. Mimo tego na stronie internetowej ciągle można znaleźć regulamin wypożyczalni, który mówi co innego.
Nagły zwrot w sprawie planowanego od tygodni otwarcia sklepów sieci Biedronka w niedzielę. Pracownicy właśnie dostali informację, że markety będą zamknięte.
Sieć Biedronka ciągle milczy w sprawie otwarcia sklepów w niedziele. Wiemy jednak, że część pracowników już dostała wytyczne, jak postępować. W sobotę w sklepach zostaną ustawione stoiska z książkami.
- Sklepy Biedronki będą otwarte we wszystkie niedziele. I to już od tej najbliższej - twierdzą pracownicy. I zdradzają, w jaki sposób sieć ominie zakaz handlu.
Miniona niedziela była pierwszą od dwóch miesięcy kiedy na Lubelszczyźnie zamknięte były sklepy sieci Biedronka i Lidl. Portugalski właściciel Biedronki tłumaczy, że tak już pozostanie.
Duże sieci handlowe otworzą swoje sklepy w niedzielę w województwach lubelskim i podkarpackim. Część uruchomi wszystkie markety, inne - te w miejscowościach w pobliżu granicy.
W województwie lubelskim mamy obecnie 194 aktywne ogniska koronawirusa. We wtorek sanepid odnotował 5 nowych, między innymi w jednym ze sklepów sieci Biedronka, a także w przedszkolu, komendzie policji i w spółdzielni mleczarskiej OSM Piaski.
W województwie lubelskim mamy obecnie 100 aktywnych ognisk koronawirusa. W środę sanepid odnotował pięć nowych ognisk zakażeń. Między innymi w sklepach sieci Biedronka
Biedronka ma stanąć w miejscu budynku gospodarczego należącego do lubelskiego oddziału Polskiego Związku Motorowego.
To było w piątek 30 kwietnia wczesnym popołudniem. Wracając do domu, zajechałem do Biedronki na rogu Nałkowskich i Woronieckiego, tej niedaleko zalewu. Swojego górala zostawiłem przy stojakach. Nigdy go do niczego nie przypinałem, będąc przekonany, że czasy rowerowych złodziei minęły bezpowrotnie. Ufałem wszechobecnemu monitoringowi.
Przeterminowane, i to aż o pół roku, piwo Lech sprzedawała Biedronka przy ul. Górskiej w Lublinie. Wycofano je ze sprzedaży, ale ile osób kupiło przeterminowane piwo i jakie mogą być skutki jego wypicia - nie wiadomo.
W Tomaszowie Lubelskim sklepy mogły być czynne do północy, a bary czy restauracje maksymalnie do godz. 2, chyba, że ktoś organizował wesele albo dyskotekę. Wojewoda uznał, że takie ograniczenia łamią konstytucję. Sąd przyznał mu rację
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.