Rząd nie rezygnuje z planów budowy monumentalnego kanału żeglugowego E40. Ustalono, że na Lubelszczyźnie będzie on przebiegał wzdłuż Bugu, potem równolegle do Wieprza i dalej do Wisły. To tereny niezwykle cenne przyrodniczo, które zdaniem naukowców zostaną zdewastowane.
Jeśli w maju zacznie padać, sadownicy z Powiśla pewnie poradzą sobie z suszą. Wtedy kluczowe okaże się pytanie, kto jabłka ma zebrać. Przy zamkniętej granicy to będzie dramat. - W zeszłym roku przy polskich jabłkach pracowało ponad pół miliona Ukraińców - bije na alarm poseł PSL i sadownik spod Grójca Mirosław Maliszewski.
Latem, zamiast kąpać się w stawie, turyści spacerowali po spękanej ziemi. W tym roku jeszcze przed upałami poziom wody też jest niski. - Najprawdopodobniej staw wyschnie całkowicie - uważa dyrektor Roztoczańskiego Parku Narodowego.
Świetna wiadomość dla mieszkańców Lublina, a szczególnie dla właścicieli ogrodów, ogródków i działek wszelkiego rodzaju. Będą mogli uwolnić się od wyrzutów sumienia, kiedy w okresach suszy zdarzy im się podlać wodą z wodociągu usychające rośliny. Miejscy ogrodnicy narażeni są na straszne dylematy. Z jednej strony ulubione krzewy i kwiaty wołają o wodę, z drugiej - z tyłu głowy mają świadomość, że wylana woda to grzech ekologiczny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.