Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
1 z 15
Miękkie lądowanie młodego łabędzia w rękawie zalewu.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
2 z 15
Łabędź musi sobie od czasu do czasu polatać.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
3 z 15
Mewy śmieszki toczą bitwę o złowioną rybkę.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
4 z 15
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
5 z 15
Żerujące łabędzie widziane z "lotu ptaka".
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
6 z 15
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
7 z 15
Kormorany i kaczki startujące z kry lodowej.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
8 z 15
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
9 z 15
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
10 z 15
Wrona siwa na stanowisku obserwacyjnym.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
11 z 15
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
12 z 15
Łabędzie potrzebują długiego pasa startowego.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
13 z 15
Każdy znajdzie coś co lubi. Kos posilający się na krzewie głogu.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
14 z 15
Wrona siwa leci na drinka.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
15 z 15
Najlepiej lata się w parach o wschodzie słońca.
Wszystkie komentarze
Zjadły, a ja odchodziłam, a one za mną.... pokazałam im, że więcej nic nie mam, zawróciły. To dzikie kaczki z parku miejskiego.