Kilkuset rolników z Agrounii ciągnikami i traktorami blokowało we wtorek biegnącą przez Chełm Drogę Krajową nr 12 na Lubelszczyźnie. W ten sposób protestowali przeciwko przywozowi do Polski taniego zboża z Ukrainy i niskim cenom w skupach.
Agrounia nie odpuszcza tematu ukraińskiego zboża eksportowanego do Polski i domaga się od polskich władz, by te wreszcie zainteresowały się problemami rolników. - Urzędnicy są po to, żeby nam pomagać, a nie kryć się w biurach za policją - mówią działacze i tłumaczą, dlaczego okupowali w czwartek biuro wojewody.
33 działaczy Agrounii zatrzymanych przez policję po czwartkowej okupacji gabinetu wojewody lubelskiego Lecha Sprawki. Rolnicy domagali się interwencji u premiera w sprawie zalewającego polski rynek taniego zboża z Ukrainy.
Kilkudziesięciu rolników na czele z Michałem Kołodziejczakiem z Agrounii okupowało biuro wojewody lubelskiego Lecha Sprawki. Domagali się od niego interwencji u premiera w sprawie zalewającego polski rynek taniego zboża z Ukrainy. Policja usunęła protestujących siłą.
Kilkuset rolników z Agrounii traktorami i ciągnikami zablokowało w środowe południe centrum Lublina. "Z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej. Upadają gospodarstwa rodzinne. Tak dalej być nie może" - przemawiał jeden z liderów Agrounii na Lubelszczyźnie Andrzej Waszczuk.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.