Jadwiga Hereta z "Tygodnika Zamojskiego" i Agnieszka Mazuś, zwolniona reporterka z "Dziennika Wschodniego" znalazły się wśród laureatek prestiżowych nagród Stowarzyszenia Gazet Lokalnych Local Press 2022.
Deweloperska spółka, w której zasiada były przewodniczący rady miasta, chce budować apartamentowce przy ul. Karmelickiej. Duża inwestycja w ścisłym centrum miasta nie podoba się sąsiadom. Trwa urzędniczo-sądowa batalia o to, jak będzie wyglądał teren.
Wyrok skazujący to efekt głośnej akcji CBA z końca 2019 r., kiedy zatrzymano czterech lubelskich przedsiębiorców. Wśród nich byłego przewodniczącego lubelskiej rady miasta Piotra Kowalczyka.
Piotr Kowalczyk stanie przed sądem wraz z trzema innymi przedsiębiorcami. Wszyscy mieli powoływać się na wpływy w instytucjach państwowych oraz samorządowych, m.in. w Urzędzie Miasta Lublin, by załatwić zgodę na budowę wieżowca przy ul. Zana w Lublinie, w miejscu sklepu z dywanami. W zamian za korzyść majątkową w wysokości 1 mln zł.
Zarzuty płatnej protekcji, czyli powoływania się na wpływy, usłyszeli były przewodniczący rady miasta Lublin Piotr Kowalczyk i trzej inni podejrzani zatrzymani w głośnej prowokacji CBA.
Roman Giertych jest obrońcą byłego szefa rady miejskiej w Lublinie, wobec którego agenci CBA zastosowali kontrolowaną prowokację. Zdaniem adwokata sprawa przypomina aferę gruntową i wygląda na polityczną akcję służb.
Piotr Kowalczyk zapewnia, że nigdy nie przyjął żadnej korzyści majątkowej w zamian za wydanie jakiejkolwiek decyzji. - Chcę ujawnienia i podania do publicznej wiadomości materiałów z moim udziałem z prowokacji przeprowadzonej przeciwko mnie przez CBA - apeluje.
Piotr Kowalczyk opuści tymczasowy areszt. Sąd Okręgowy w Zamościu uwzględnił wniesione przez jego obrońców zażalenie. Kowalczyk musi wpłacić 30 tys. zł kaucji. Były przewodniczący rady miasta w Lublinie ma zakaz opuszczania kraju, ma też ustalony dozór policji.
Roman Giertych - znany adwokat, a w przeszłości wicepremier - będzie bronił Piotra Kowalczyka. Były przewodniczący rady miasta został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. W zamian za łapówkę miał obiecać pomoc w budowie wieżowca na ul. Zana.
Prezydent Krzysztof Żuk pyta, czy działania CBA wobec jego wieloletniego współpracownika Piotra Kowalczyka nie są zemstą za opuszczenie PiS-u. A posłanka Marta Wcisło dodaje: Czy żyjemy w państwie prawa, czy wracamy do metod stosowanych w PRL?
Piotr Kowalczyk, zatrzymany we wtorek przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. Taką decyzję podjął w piątek zamojski sąd.
Był świetnie zapowiadającym się politykiem PiS i przewodniczącym rady miasta. Ale odszedł z partii i przez sześć lat popierał prezydenta Krzysztofa Żuka, będąc jego najbliższym współpracownikiem. We wtorek został zatrzymany w wyniku prowokacji CBA. Kim jest Piotr Kowalczyk?
Prezydent Lublina Krzysztof Żuk poproszony o komentarz w sprawie zatrzymania swojego wieloletniego współpracownika wypowiada się bardzo oszczędnie. Jak mówi, miał do niego pełne zaufanie, a informacją ze środy jest "zszokowany".
Mieszkańcy Ponikwody chcą budowy szkoły na jednej z działek w dzielnicy. Problem w tym, że władze Lublina chcą ten teren sprzedać kurii, a placówkę oświatową planują w innym miejscu.
- Chcemy, żeby wszyscy mieszkańcy miasta dowiedzieli się o tym, co było na nagraniach - mówił Krzysztof Jakubowski, prezes Fundacji Wolności. Jednak prokuratura nie zgodziła się na upublicznienie stenogramów tzw. afery podsłuchowej.
W poniedziałek, 29 czerwca, ostatni dzień kierowcy tirów nie będą musieli płacić za przejazd obwodnicą Lublina. Od wtorku zacznie na niej działać system viaToll. Jego operator nie ukrywa, że spora część kierowców nie będzie miała ochoty sięgać do portfeli i wybierze trasę ulicami miasta. W ratuszu przekonują, że są przygotowani, aby ich do tego skutecznie zniechęcić
Prezydent Lublina Krzysztof Żuk nie musi się bać, że ktoś nielegalnie podsłuchiwał urzędników? Prokuratura odmówiła mu wszczęcia śledztwa w tej sprawie, ale wciąż prowadzi postępowanie, w którym dowodami są nagrania rozmów między przewodniczącym rady miasta Piotrem Kowalczykiem a Grzegorzem Siemińskim, byłym już zastępcą Żuka
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.