Aleksandra Wicik, Miesięcznik ?Policja997?
Pogrzebaczem, sztangą i hantlami, siekierą, maczetą, chochlą, widłami, mieczem, młotkiem, łomem, parasolem, tasakiem - policjanta można zaatakować wszystkim, co właśnie jest pod ręką. A w przypływie fantazji, wyzwać na pojedynek.