Pewien 25-latek wpadł na bardzo oryginalny sposób wyłudzenia alkoholu. Mężczyzna wszczął awanturę w jednym z osiedlowych sklepów w Puławach i strasząc pracownice swoimi rzekomymi powiązaniami z mafią, żądał wódki.
Wjechali mercedesem w ogrodzenie sądu. Na pytanie policjantów, kto kierował autem, jednogłośnie odparli, że... autopilot.
74-latka mieszkająca wraz z dwoma synami najprawdopodobniej została śmiertelnie pobita przez jednego z nich. Obaj mężczyźni trafili do aresztu.
Pijany 23-latek wszczął awanturę swojej matce. Kobieta poinformowała o tym policjantów, którzy zatrzymali mężczyznę. Niebawem matka awanturnika zgłosiła się na komisariat, aby przekazać funkcjonariuszom narkotyki należące do jej syna.
Prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie miał 57-latek, który kierując walcem zasnął za kierownicą, a następnie wjechał do rowu.
Uzbrojona w nóż 19-latka zaatakowała aptekarza, żądając wydania leków psychotropowych. Na szczęście, mężczyźnie udało się uruchomić przycisk zawiadamiający ochronę i po chwili młoda kobieta została obezwładniona. Jak się okazało, nie było to jej pierwszy konflikt z prawem.
Policja zatrzymała w Lubinie nietrzeźwego kierowcę fiata, który wczoraj kilka minut przed północą wjechał w grupę czterech osób. Za kierownicą siedział 15-letni chłopak, który po dożynkowej zabawie, zamierzał wrócić do domu. Piesi nie odnieśli żadnych obrażeń.
Włamał się do samochodu sąsiada i ukradzioną siekierą zaczął rąbać auto. Kompletnie pijanemu 23-letniemu mieszkańcowi Końskowoli na Lubelszczyźnie grozi 10 lat więzienia.
Kiedy pijany 22-latek wracał z imprezy, zaczął padać deszcz. Aby nie przemoknąć i szybciej dostac się do domu, postanowił ukraść z jednej z posesji ciągnik.
27-letni zwyrodnialec zabił własnego psa, bo nie chciał się dać przypiąć na łańcuchu. Matce i rodzeństwu groził śmiercią. Mieszkaniec Ryk na Lubelszczyźnie był kompletnie pijany.
Kierujący motocyklem MZ nie wyrobił się na łuku drogi w okolicach Parczewa na Lubelszczyźnie i wpadł na drzewo. Pasażer motocykla poniósł śmierć na miejscu. Kierowca trafił do szpitala.
W sobotę w nocy spod posterunku policji w Annopolu zniknął oznakowany radiowóz. Znalazł się po północy pod Kurowem. Za kierownicą siedział pijany mężczyzna, który ma zakaz prowadzenia samochodów do 2010 roku
16-latek z technikum w Białej Podlaskiej ma teraz poważne problemy. Przerobił szkolny dokument, bo chciał być już dorosły, by móc kupić alkohol.
Tragiczny finał domowej awantury na Lubelszczyźnie. Ojciec uderzył 15 - letnią córkę krzesłem. Dziewczyna ze złamanym oczodołem trafiła do szpitala w Puławach.
Snopy iskier sypiące się spod kół i kompletnie rozbity przód. Takim samochodem jechał wprost na policjantów mieszkaniec jednej z lubelskich wsi. Gdy próbowali go zatrzymać, tylko dodał gazu.
Tym niecodziennym wyczynem popisał się mieszkaniec Świdnika na Lubelszczyźnie. W ciągu kilku minut popełnił 4 różne wykroczenia i jedno przestępstwo. Z ławki trafił wprost do aresztu. Grozi mu do roku więzienia.
Nie miał prawa jazdy, był pijany, dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość, a na koniec staranował policyjny radiowóz. Policjanci przez blisko godzinę ścigali 19-letniego mieszkańca Lubelszczyzny. Mężczyzna odpowie też za stawianie oporu funkcjonariuszom.
Do 5 lat więzienia grozi mieszkance Lublina i jej konkubentowi. Oboje byli kompletnie pijani, gdy opiekowali się sześciomiesięczną córeczką.
Jechał po pijanemu, zatankował samochód i odjechał ze stacji nie płacąc za paliwo. Co więcej, ukradł pistolet od dystrybutora. 22-letni kierowca z Włodawy na Lubelszczyźnie sam nie wie, co mu strzeliło do głowy.
Ledwo trzymający się na nogach tatuś, a na jego rękach płaczące niemowlę. Taki obraz ujrzeli pracownicy Dworca PKS w Lublinie. I zawiadomili policję.
Policja pod Tomaszowem Lubelskim zatrzymała duchownego jadącego samochodem. Ksiądz miał we krwi 2,2 promila alkoholu.
Trzy rozbite samochody i jedna osoba w ciężkim stanie ze złamanym kręgosłupem. To efekt wypadku do jakiego doszło w Puławach. 58 letni mężczyzna wymusił pierwszeństwo przejazdu, a później postanowił uciekać... wpław przez Wisłę. Był kompletnie pijany.
Trzeba wiedzieć komu się zwraca uwagę. Tę prawdę na długo zapamięta 25- letni kierowca z Kraśnika w woj. lubelskim. Mężczyźnie nie podobało się, że ktoś robi zdjęcia jego samochodu, dlatego zatrzymał się, by udzielić reprymendy. Jak się okazało pouczył policjanta, a w dodatku miał ponad 2 promile.
"Przepraszam, ale o co chodzi?" - to pytanie zadał policjantom i lekarzom z pijany kierowca z Lubelszczyzny. Ratownicy wyciągnęli go z samochodu, bo myśleli, że jest nieprzytomny. Było zupełnie inaczej
Ta podróż skończyła się bez szwanku, ale mogło być bardzo tragicznie. Policjanci ze Świdnika pod Lublinem zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę, który wjechał w ogrodzenie posesji i uszkodził skrzynkę z trakcją elektryczną.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.