Kuratorium skontrolowało niepubliczne przedszkole w Lublinie, którego nauczycielka ma zarzut stosowania przemocy wobec dziecka.
Kolejny zwrot w sprawie nauczycielki z przedszkola w Lublinie, która miała bić trzyletnie dzieci i na nie krzyczeć. Kobieta ponownie została zawieszona przez dyrekcję placówki w pełnieniu obowiązków. Tym razem są ku temu nowe podstawy.
Nauczycielka oskarżana o bicie i krzyczenie na dzieci została zawieszona przez dyrekcję przedszkola w Lublinie. Komisja dyscyplinarna uznała, że kobieta może wrócić do pracy. Pilnych wyjaśnień domaga się wojewoda lubelski.
Urszula Kropiewnicka mówi, że jest zszokowana medialnymi doniesieniami. Rodzice dzieci się podzielili - jedni przedszkola bronią, inni nie zostawiają na nim suchej nitki. Trwa prokuratorskie śledztwo w sprawie znęcania się przez nauczycielkę nad dziećmi w przedszkolu w Lublinie.
Czy naprawdę trzeba aż zdobytych podstępem przez rodziców nagrań tego, co się dzieje w przedszkolu, żeby ukrócić znęcanie się nad dziećmi?
Blisko 80 proc. polskich dzieci doświadczyło przemocy. Ta ze strony nauczycieli pojawia się sporadycznie. Tym bardziej nagranie z przedszkola Bajkolandia szokuje. Jak próbować uchronić maluchy przed przemocą?
Natalka wróciła do domu z siniakiem na czole. Boguś opowiadał, jak pani bije i zaciska usta. Przed wyjściem do przedszkola trzylatki ogarniał histeryczny płacz. Koszmar trwał co najmniej kilka miesięcy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.