Najwyższy czas, żeby i Lublin, wzorem innych największych miast, pomyślał o wprowadzeniu stref Tempo 30. Ostudziłoby to gorące temperamenty lubelskich kierowców, a pozostali mieszkańcy miasta mogliby czuć się bezpieczniej.
Przy wejściu do wąwozu na Kalinowszczyźnie powstaje parking na 40 samochodów. Nie ma go jednak w koncepcji tego miejsca, której powstanie ratusz sfinansował w 2018 r. Parkujące samochody sąsiadować będą z boiskiem.
Od wtorku zamknięty będzie fragment ulicy Długosza, od środy zwężona zostanie ulica Poniatowskiego. Utrudnienia czekają nie tylko kierowców, ale i pieszych.
Lublin zwyciężył w rankingu miast przyjaznych kierowcom. W mieście są tanie ubezpieczenia, niedużo płaci się za postój i szybko jeździ. Dużo gorzej jest, jeśli spojrzymy na bezpieczeństwo czy elektromobilność.
Na trawniku, zakazie, przy przejściu dla pieszych, na chodniku i kopercie dla niepełnosprawnych. To ulubione miejsca do parkowania wielu lubelskich kierowców. A miasto od lat nie radzi sobie z problemem. Czy to się zmieni?
Pisałam kiedyś, że dzieci tracą na tym, że są wożone przez rodziców wszędzie, gdzie się tylko da - oczywiście nie te małe z pierwszej czy drugiej klasy, ale większe, nastoletnie, które świetnie poradziłyby sobie w mieście takim jak Lublin. Wtedy opierałam się na własnej intuicji, dziś mogę poprzeć to badaniami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.