Wystarczy większy deszcz, by na powierzchnię wypłynęły fragmenty filiżanek albo buteleczek po lekach, których używali mieszkańcy ulicy Krawieckiej. Domy zburzyli Niemcy, ale pod ziemią wciąż są fundamenty i piwnice.
Rekonstrukcje historyczne, inscenizacje, warsztaty oraz wykłady popularnonaukowe złożą się na III Weekend z Archeologią. Organizatorem jest Muzeum Narodowe w Lublinie, a dwudniowe wydarzenie odbędzie się w pierwszą sobotę i niedzielę września.
Aleja Unii Lubelskiej przed skrzyżowaniem z Zamojską i Fabryczną to nie jest miłe miejsce. Jest tak zdominowane przez samochody, których ruch nie ustaje ani na chwilę, i przez reklamy ustawione wzdłuż jezdni, że trudno dostrzec tam coś innego niż tylko zgiełk i chaos.
Wystawę "Tamara Łempicka - ponad granicami" od piątku będzie można oglądać na Zamku Lubelskim. Osiemnaście dzieł wybitnej polskiej malarki sprowadzono z Meksyku i już na stałe zagoszczą w Muzeum Narodowym w Lublinie. Wernisaż o godz. 18.
W czwartek, 15 czerwca o godz. 17 na Zamku Lubelskim odbędzie się promocja nowej książki Grażyny Pomian "Bierut i jego partia".
Na Zamku Lubelskim można już oglądać prace Andrzeja Wróblewskiego, jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich malarzy XX w. W piątkowym wernisażu uczestniczyła jego córka Marta Wróblewska.
Zginął, mając zaledwie 30 lat. Mimo, że tworzył tylko przez dekadę, jego twórczość wywarła ogromny wpływ na pokolenia artystów i to on jest uważany za najdroższego polskiego malarza XX w. O fenomenie Andrzeja Wróblewskiego opowie nowa wystawa Muzeum Narodowego w Lublinie.
O cztery nowe prace artystek należących do grona najważniejszych postaci sztuki polskiej przełomu XIX i XX wieku powiększyły się zbiory Muzeum Narodowego w Lublinie. Można je oglądać na specjalnej wystawie na Zamku Lubelskim.
Na Zamku Lubelskim można już oglądać wystawę poświęconą dawnemu Egiptowi. Znajduje się na niej blisko 200 artefaktów, z których część pokazywana jest po raz pierwszy.
W Lublinie rozpoczął się weekend z archeologią. Każdy może zobaczyć na własne oczy, jak wyglądało życie w dawnych czasach. Na początek szermierze zaprezentowali najsłynniejsze pojedynki z Trylogii.
Rekonstrukcje historyczne, inscenizacje, warsztaty i pokazy złożą się na II Weekend z Archeologią. Organizatorem jest Muzeum Narodowe w Lublinie, a dwudniowa zabawa rozpocznie się w sobotę w samo południe.
Leopold Unger rozumiał naturę ustroju sowieckiego. Dostrzegał, jak niebezpiecznie propaganda Związku Radzieckiego, a potem Rosji wpływa na umysły światłych ludzi na Zachodzie.
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych obrazów Tamary Łempickiej "Młoda dziewczyna w zielonej sukience" zobaczymy niebawem na Zamku Lubelskim. W sumie wystawa składa się z 42 prac artystki.
W muzeum Narodowym w Lublinie można już oglądać wystawę ze zbiorów Zamku Królewskiego na Wawelu "et non solum".
Obronność w średniowiecznym i renesansowym mieście jest tematem weekendu z archeologią zorganizowanego przez Muzeum Narodowe w Lublinie. Przez cały weekend na dziedzińcu zamkowym i błoniach pod zamkiem można uczestniczyć w licznych rekonstrukcjach historycznych, warsztatach i pokazach.
Obronność w średniowiecznym i renesansowym mieście będzie tematem weekendu z archeologią organizowanego przez Muzeum Narodowe w Lublinie. W programie znalazły się m.in. rekonstrukcje, warsztaty i wykłady. Lubelska instytucja wraca też do działań edukacyjnych, a wkrótce zaprosi na wystawę poświęconą więźniarkom z KL Ravensbruck.
Co zrobić z dworcem PKS? Konserwator: Budynek trzeba ocalić i wpisać do rejestru zabytków. Prezes dworcowej spółki: Jestem przeciw. To relikt minionej epoki, jak pomnik Bieruta, który kiedyś stał tutaj obok
Lubelska premiera "Mistrza i Małgorzaty" Michaiła Bułhakowa w reżyserii Janusza Opryńskiego otworzy w piątek tegoroczną edycję Konfrontacji Teatralnych. Spektakl zobaczymy na dziedzińcu Zamku Lubelskiego.
"Oczekuję konkursu na dyrektora Muzeum Lubelskiego. Obecność na tym stanowisku osoby bezpośrednio związanej z władzami PO jest niezrozumiała - mówił w TVP3 Lublin Przemysław Czarnek, poseł PiS. Byłemu wojewodzie nie podoba się, że mimo zmiany władzy w województwie dyrektorem wciąż pozostaje Katarzyna Mieczkowska.
- To niesamowite przeżycie. Po zdjęciu obecnej posadzki wkroczyliśmy w świat wczesnego średniowiecza - mówi o zabytkach znalezionych na Zamku Lubelskim dr Rafał Niedźwiadek, kierownik prac archeologicznych. Obiekty zostaną w muzeum.
W niedzielę odbyła się comiesięczna Lubelska Giełda Staroci. Tym razem stoiska stanęły nie tylko na placu Zamkowym, ale i wzdłuż ogrodzenia Zamku, na Błoniach. - Na próbę. Jeśli nowe miejsce się sprawdzi, zostaniemy - przekonuje organizatorka wydarzenia Elżbieta Kowalczyk.
1 mln zł zadośćuczynienia przyznał Sąd Okręgowy w Lublinie córce żołnierzy wyklętych Magdalenie Zarzyckiej-Redwan. Urodziła się w 1949 r. w więzieniu na Zamku Lubelskim, gdzie przetrzymywano jej rodziców. Po porodzie zmarła jej matka. Dziewczynka dwa lata spędziła w więzieniu, później kolejnych 13 w domach dziecka.
Od zwycięstwa Polaka zaczął się 36. Karpacki Wyścig Kurierów. Prolog, który rozegrany został na trasie wokół Zamku Lubelskiego, wygrał Marcin Bogusławski.
We wtorek rozpoczyna się 36. Karpacki Wyścig Kurierów. Prolog zostanie rozegrany na trasie wokół Zamku Lubelskiego.
Na co dzień skryty w gabinecie prezydenta miasta obraz "Wjazd generała Zajączka do Lublina" doczekał się wiernej kopii, którą oglądać będziemy na Zamku. O autorze tego dzieła niewiele można powiedzieć. Jego pełną detali panoramę przerysowali studenci UMCS
600 zaproszeń na zwiedzanie kaplicy Trójcy Świętej z okazji 600-lecia ukończenia fresków przygotowało dla swoich gości Muzeum Lubelskie. Wejściówki będzie można otrzymać w piątek 10 sierpnia.
"Lublin 1918-2018". Inspiruje nas wolność" - pod takim hasłem odbędą się lubelskie obchody 100-lecia odzyskania niepodległości. Złożą się na nie m.in. wystawa "Czas na niepodległą", plenerowy koncert "Siła kobiet", czy specjalna edycja Europejskiego Festiwalu Smaku.
Warto zajrzeć do sal wystawowych Zamku Lubelskiego, aby pokontemplować malarstwo Antoniego Michalaka, co prawda tradycyjne, ale świetne warsztatowo i wyrazowo, a przy tym bardzo osobiste i bez wątpienia niepowtarzalne
"Zrób selfie z ulubionym eksponatem z naszych zbiorów, opublikuj je w sieci i weź udział w naszym konkursie" - zachęca Muzeum Lubelskie. W ten sposób instytucja dołącza do międzynarodowej akcji Museum Selfie Day. Polega ona na tym, że zwiedzający wystawy robią sobie zdjęcia z dziełami sztuki i umieszczają je w mediach społecznościowych.
W niedzielę w Lublinie rozpoczął się Międzynarodowy Kongres Ekumeniczny, który zgromadził około 500 uczestników - przedstawicieli różnych wyznań chrześcijańskich.
Jeśli pogoda nie pokrzyżuje planów organizatorom to w czwartek oraz piątek będzie można obejrzeć spektakl "Pogrom w przyszły wtorek" na podstawie powieści Marcina Wrońskiego
Ta wystawa odbije się w Polsce echem. Pod koniec września na Zamku Lubelskim zobaczymy blisko 300 dzieł Pabla Picassa, jednego z najwybitniejszych twórców XX w. - Tak olbrzymiego przedsięwzięcia w naszej instytucji jeszcze nie było. Większość prac nie była dotąd prezentowana w naszym kraju - zapewnia Katarzyna Mieczkowska, dyrektor muzeum.
Lublin swoje 700 urodziny obchodzi od początku roku, ale kulminacja wydarzeń odbyła się 15 sierpnia. Pod ratuszem natomiast przechodnie dostawali przedruk dokumentu lokacyjnego a Archiwum Państwowe, które dysponuje aktem, zgodziło się na jego publiczną prezentację. Najważniejszy miejski dokument, opatrzony królewską pieczęcią, wyeksponowany został w sali Unii Lubelskiej na Zamku. Tutaj też w południe rozpoczęła się uroczysta sesja rady miejskiej, podczas której jubilat, czyli Lublin zbierał urodzinowe życzenia. Satysfakcji z dalszego rozwoju życzył m.in. prezydent RP Andrzej Duda. W przesłanym do miasta liście podkreślał, że jubileusz 700 lat Lublina jest ważny dla całego kraju a Lublin od czasu lokacji był stale obecny w dziejach Polski. Prezydent Duda wymienił takie wydarzenia, jak chociażby utworzenie rządu Daszyńskiego, powstanie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego czy Lubelski Lipiec. - 700 lat temu Władysław Łokietek stworzył śmiałą wizję przyszłości naszego miasta, wprowadził Lublin w europejski obieg gospodarczy i kulturowy. Ten akt lokacji chcemy czytać jako wizję króla zawierającą poza doraźnymi regulacjami coś co dziś nazwalibyśmy strategią rozwoju gospodarczego i administracyjnego Lublina a także jego przyszłych kontaktów międzynarodowych - mówił podczas uroczystej sesji Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. I dodał: - Jubileusz pokazał miłość do miasta, które inspirowało i inspiruje mieszkańców do aktywności. Pozwolił zbudować tożsamość Lublina w wymiarze duchowym, historycznym, społecznym. Staliśmy się prawdziwą wspólnotą. md
Jest rok 1945. Komisarz przedwojennej policji Zygmunt Maciejewski, który już rok spędził w więzieniu, podpisuje pakt z ubekiem Grabarzem. To cena nie tylko przeżycia, ale także ocalenia żony i nowonarodzonego dziecka. Maciejewski podejmuje się rozwiązania zagadki, która prowadzi do Walakowej i współpracującej z nią szmalcowników, przygotowujących w Lublinie pogrom Żydów. Adaptacja obsypanej nagrodami książki Marcina Wrońskiego jest projektem nietypowym. Jego twórcy Łukasz Witt-Michałowski i Norbert Rudaś zdecydowali się na połączenie spektaklu teatralnego z filmem fabularnym. - Pierwszy raz muszę zmierzyć się z innym sposobem narracji, jakim jest film. Pamiętamy 'Ucieczkę z kina Wolność', gdzie postaci wychodziły z ekranu i ze sobą rozmawiały, ale tam jednak nie było żywego planu. Nie mamy więc pierwowzorów w tej dziedzinie, ale tym bardziej jesteśmy podekscytowani - mówił przed premierą Witt-Michałowski. Podekscytowana była także w piątek lubelska publiczność, która oklaskiwała spektakl gromkimi brawami. W rolę komisarza Maciejowskiego wcielił się Przemysław Sadowski. W przedstawieniu wystąpili m. in. Matylda Damięcka, Mirosława Zbrojewicz i Agnieszkę Wielgosz. Marcin Wroński i Łukasz Witt-Michałowski po spektaklu otrzymali od prezydenta Krzysztofa Żuka medale 700-lecia Lublina.
To pierwsze takie spotkanie od 70 lat. Przyjechali z kilku kontynentów, najwięcej z USA i Izraela - Żydzi urodzeni w Lublinie i ich potomkowie. - Moja mama, która przeżyła okupację, widziała tu po wojnie to, czego już nie było, ja patrzyłam na to, co zostało. W końcu to miasto stało się dla mnie ważne - mówi Leora Tec, jedna z Lublinerek.
Przez najbliższe trzy miesiące kolory będą rządziły w Muzeum Lubelskim. Sztuka wyszła poza ramy obrazów m.in. na korytarze. A to za sprawą wystawy "Pankiewicz i po. Uwalnianie koloru". To pierwsze tego typu wydarzenie w muzeum.
- Zdzisław Beksiński przyciąga tłumy, ale trudno się dziwić - to niezwykle ciekawa i kontrowersyjna osobowość, szczególnie w środowisku krytyków sztuki - mówi Kamila Leśniak, kuratorka wystawy "Bezpośrednie mówienie snu". Obrazy, grafiki i rysunki artysty tylko pierwszego dnia ekspozycji obejrzało ponad tysiąc osób. Podobnie może być w piątek, kiedy w muzeum pojawią się jego fotografie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.