Okuliści z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie zbadali kilkaset dzieci ze szkół podstawowych. U połowy z nich wykryli poważne wady wzroku. - Wygląda to bardzo źle. Bez leczenia te dzieci zostaną inwalidami - mówi prof. Robert Rejdak, szef Kliniki Okulistyki Ogólnej UM w Lublinie.
Nadużywanie komputera prowadzi do alienacji. Szkoła zaś jest od tego, żeby tworzyć relacje społeczne. Nauczanie zdalne jej nigdy nie zastąpi - mówi Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina ds. oświaty i wychowania.
- Dzieci z domów dziecka są w szczególnej sytuacji. W placówkach nie ma komputerów. Nie ma wystarczającej liczby opiekunów, którzy pomogliby w zdalnych lekcjach. Zdarza się, że kilkunastoma dziećmi opiekuje się jeden wychowawca - mówi Paweł Frączek, dyrektor ośrodka przy ul. Pogodnej.
- Obejrzałam "Szkołę z TVP". Jakież było moje zdziwienie, gdy moją uwagę przykuł nie nauczyciel, ale pasek informacyjny u dołu ekranu. Oglądające program 10-latki mogły przeczytać o liczbie zgonów i zachorowań z powodu koronawirusa - relacjonuje nasza czytelniczka.
- Nowa forma lekcji wykształciła w synu samoorganizację, w nauczycielach wyzwoliła zaś nowe pokłady kreatywności. Rozumieją, że nie można kontynuować nauki w domu w taki sposób, jak w szkole, że przed monitorem jest inaczej - mówi Karolina Rozwód, mama 11-letniego Bartka.
Minister edukacji uważa, że polskie szkoły są przygotowane do nauki online. Inaczej widzą to rodzice, uczniowie i nauczyciele. - Od samego początku nie mam kontaktu z jedną trzecią moich uczniów, bo nie mają komputerów i internetu. W jaki sposób zakończą rok szkolny? - zastanawia się nauczycielka z XXIX LO w Lublinie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.