Ślady ciężkiego sprzętu, stosy ściętych drzew i góry zrębków. Tak zmieniła się malownicza dolina Bugu w okolicach Sobiboru. Dzierżawca terenu wyciął kilka tysięcy drzew, mimo że to obszar Natura 2000 i otulina parku krajobrazowego. Jednak nie ma sobie nic do zarzucenia.
W żyjącym z turystyki ekologicznej Kodniu spółka Wipasz chce wybudować fermy z milionami kurcząt. Mieszkańcy o inwestycji dowiedzieli się przez przypadek. - Teraz to będziecie mieli rwetes - usłyszał jeden z nich od znajomego.
Rząd nie rezygnuje z planów budowy monumentalnego kanału żeglugowego E40. Ustalono, że na Lubelszczyźnie będzie on przebiegał wzdłuż Bugu, potem równolegle do Wieprza i dalej do Wisły. To tereny niezwykle cenne przyrodniczo, które zdaniem naukowców zostaną zdewastowane.
- Apelujemy do rządzących. Prezesie Jarosławie, przejście graniczne jest konieczne. Mimo trudnych zakrętów historii chcemy odwiedzać Wołyń - apelowała pani Elżbieta, która wzięła udział w Dniach Dobrosąsiedztwa w Zbereżu koło Włodawy. Razem z 32 tys. osób mogła odwiedzić Ukrainę dzięki przeprawie pontonowej. Jednak tymczasowy most został zbudowany po raz ostatni.
Budowa drogi wodnej E40, która w Polsce miałaby połączyć Bug z Wisłą, to wielkie zagrożenie dla lubelskiej przyrody. Żeby szlak był żeglowny, trzeba dostarczyć olbrzymich ilości wody. Skąd je wziąć? Czy rząd posłucha ostrzeżeń naukowców i odstąpi od planów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.