Przed wojną w Lublinie powstało niezwykłe miejsce. Osiedle niewielkich, identycznych domków jednorodzinnych, wzorowanych na skandynawskich. Historia osady Czechów Górny
Jacek Mirosław, rocznik '44, jest już emerytem. Od lat 70., jako fotoreporter 'Sztandaru Ludu', dokumentował życie miasta. 10 lat temu opowiedział reporterowi "Wyborczej" o swojej pracy i o kulisach powstawania niektórych zdjęć. - Pewnego razu po...
Kochali się, urodziło im się dziecko, ale żadne nie chciało porzucić swojej wiary. Doszło do tragedii. Stefania popełniła samobójstwo. Wieś ukarała Abrahama i jego rodzinę. O historiach miłosnych, którymi żył przedwojenny Lublin - pisze Adam...
We wrześniu 1939 roku Luftwaffe testuje nowy rodzaj bomb. W czasie krótkiego nalotu znika miasteczko Frampol na Lubelszczyźnie. Choć Niemcy zniszczyli ponad 90 proc. zabudowy 4-tysięcznego miasta, zginęło kilka osób.
Dziś z Szerokiej w przestrzeni miasta pozostała tylko studzienka znajdująca się na placu manewrowym dworca PKS. Kiedyś była to centralna ulica Podzamcza.
Putin podsunął Rosjanom ideę paskudną, najgorszą z możliwych: możemy być imperium, znów będziemy grozić światu, a świat się będzie nas bał - mówił Eustachy Rylski podczas spotkania z czytelnikami w Teatrze Starym w Lublinie.
- Szaleństwo minie, Polska pozostanie Polską. Bo jako Polaków, niezależnie od podziałów politycznych - łączy nas kultura, z ducha chrześcijańska, i wspólny język. To są dwa filary naszej narodowej tożsamości. Oba otwierają pole dla różnorodności -...
Na podwórzu zobaczył wymalowane sprayem graffiti. Powiedział, że warto je sfotografować, bo jest dobre światło. Poleciałam po aparat. To było jego ostatnie zdjęcie - wspomina córka wybitnego fotografika Edwarda Hartwiga. Duża część jego spuścizny to...
Podczas porządkowania piwnic w Miejskim Urzędzie Pracy, natrafiono na nieznany dotąd przedwojenny schron. Przez przypadek, bo chodziło tylko o pousuwanie niepotrzebnych mebli. - Schron jest warty ochrony - przekonuje ekspertka.
Zrujnowanych budynków, w których żyły całe rodziny, nie brakowało nawet w centrum miasta. "Lada dzień może się zawalić któraś z ruder, grzebiąc w gruzach lokatorów" - alarmowała prasa. W 1925 r. wreszcie pojawiła się nadzieja na tanie lokum,...
Robiąc zakupy w jednym z rozsianych po całym mieście sklepów LSS, pamiętajmy, że zawdzięczamy to "bezdomnemu filozofowi", który naszemu miastu poświęcił najbardziej owocny okres w swoim życiu
Intelektualna żyleta. Bystra, błyskotliwa, z dużym dystansem do siebie i otaczającej rzeczywistości. Czasem leżałem ze śmiechu na ziemi, jak coś opowiadała - tak Marię Chomentowską, swoją przyszywaną babcię, wspomina Krzysztof Zalewski.
Marszałek sądu diabelskiego miał na stole zostawić swój ślad. Jak i kiedy go zrobiono? Najpoważniejsza dotychczas teoria wyjaśniająca powstanie śladu pokazuje, że w całej historii o czarciej łapie jest wiele ludzkiej podłości.
Ze wzgórza zamkowego całe to niedawne gruzowisko zaczynało przypominać miasto. Ludzie gapili się. Brygady ZMP pracowały ochoczo - tak prace budowlane w okolicach Zamku odnotował w 1954 r. ówczesny wiceminister kultury i sztuki Włodzimierz Sokorski.
Architektura tej ulicy miała swoisty urok. Do podupadających, częściowo zrujnowanych domków "przyklejone" były werandy, balkoniki i poddasza. Gęsta, miejscami dość chaotyczna zabudowa. Dziś tej ulicy nie ma.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.