Proboszcz parafii św. Mikołaja Biskupa w Potoku Wielkim publicznie, podczas kazania, wobec zgromadzonych w kościele wiernych, oskarżył posłankę Koalicji Obywatelskiej Martę Wcisło o profanację i zagroził jej ekskomuniką.
- Biskup sandomierski powinien zająć twarde stanowisko i zastosować karę. Milczenie prowadzi do niepotrzebnych napięć - tak atak proboszcza niewielkiej parafii na posłankę PO komentuje filozof i etyk, ks. prof. Alfred Marek Wierzbicki.
W tym człowieku jest pustka, szalejący demon. Powiedzieć barbarzyńca to za mało - tak ks. prof. Alfred Wierzbicki skomentował zachowanie posła Brauna.
To nigdy nie jest przypadek, kogo autor pokazuje w swoich tekstach. Każdy bohater to jakieś jedno wydarzenie, jakaś myśl, jakaś cecha, która uderzyła Wierzbickiego, a czasem wspomnienie, które zaciera wszystkie inne.
Mimo ostrego sprzeciwu arcybiskupa, władze KUL usunęły z centrum Lublina pomnik ks. Idziego Radziszewskiego, założyciela uczelni. W tym miejscu ma stanąć monument poświęcony Lechowi Kaczyńskiemu. Tak chce PiS.
Dla radiomaryjnego i endeckiego Kościoła ks. Wierzbicki jest problemem, bo ma odwagę. Nie tylko intelektualną, ale także obywatelską.
Filozof i etyk ks. prof. Alfred Wierzbicki po 30 latach odszedł z KUL. Uczelni wytknął m.in. to, że wyczuwa się na niej ręczne sterowanie przez Czarnka. "To słowa osoby sfrustrowanej" - odpowiedział duchownemu minister.
Filozof i etyk ks. prof. Alfred Wierzbicki nie jest już pracownikiem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Z uczelni odszedł po 30 latach. Jak mówi, dziś nie gwarantuje ona swobody wypowiedzi. Sam był przez długi czas upokarzany i wyszydzany.
Ks. Alfred Wierzbicki obchodzi 40-lecie kapłaństwa. Kapłaństwa, które często wyraża się w sprzeciwie "wobec oczekiwań ludzkich rozmijających się z Bożą mądrością i Bożą wolą".
Władze KUL uporczywie nękały ks. Alfreda Wierzbickiego, bo rzekomo miał godzić w misję uczelni. Jakże inaczej reagują na działalność prof. Piotrowskiego, który podpisuje się pod proputinowskimi oświadczeniem. To czysta hipokryzja.
Jan Karski jest szczególnym symbolem dopominania się o prawdę o człowieku, zwłaszcza wykluczonym. O tę prawdę cały czas księdzu Alfredowi Wierzbickiemu chodzi - mówił w laudacji ks. prof. Andrzej Szostek, były rektor KUL.
Księdzu Wierzbickiemu nie chodzi o to, by episkopat polski przyjął bezkrytycznie jego punkt widzenia. Chodzi mu o dialog, o uczciwą, szczerą, nieunikającą ostrych sformułowań rozmowę na trudne, trapiące nas dziś tematy - mówi ks. prof. Andrzej Szostek, były rektor KUL.
W poniedziałek, 7 lutego o godz. 19 odbędzie się spotkanie online z udziałem ks. prof. Alfreda Wierzbickiego oraz jego obrońców w zakończonym kilka dni temu postępowaniu dyscyplinarnym przed komisją KUL.
Medalem 75-lecia Misji Jana Karskiego uhonorowany został ks. prof. Alfred Wierzbicki. Filozof i etyk doceniony został za "odwagę prawdy w Kościele"
W czwartek komisja dyscyplinarna KUL wydała wyrok w sprawie ks. prof. Alfreda Wierzbickiego. Duchowny nie zostanie ukarany. - Nie mija moja gorycz, że w ogóle doszło do postępowania dyscyplinarnego - komentuje.
Adam Bodnar, były rzecznik praw obywatelskich oraz Grupa Granica to tegoroczni laureaci Nagrody Stowarzyszenia im. prof. Zbigniewa Hołdy. Wręczono ją już po raz dziewiąty.
Komisja dyscyplinarna zarzuca wykładowcy KUL, że w wywiadach dla mediów obraża katolickich radykałów z fundacji Kai Godek i antyszczepionkowca ks. Tadeusza Guza. Ma się też wytłumaczyć ze słów o tym, że Kościół wyszedł na głupka, popierając PiS.
Nie można legitymizować zła, które dzieje się dziś na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i udawać, że wszystko jest w porządku. Jedyną właściwą i uczciwą reakcją jest ignorowanie tej uczelni.
KUL uległ presji fundamentalistów katolickich, którzy marzą o nawracaniu "zgniłej Europy". Jeśli to ma być nowa misja uczelni, to postawa ks. prof. Alfreda Wierzbickiego na pewno takiej misji szkodzi.
Rzecznik dyscyplinarny KUL złożył wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec ks. prof. Alfreda Wierzbickiego. Tym samym uznał, że etyk powinien ponieść karę.
- Po raz pierwszy w ponadtrzydziestoletniej pracy dziennikarskiej zdarzyła mi się sytuacja, by rozmówca przerwał wywiad w trakcie, mając mi jeszcze za złe, że stawiam mu niewłaściwe pytania - napisał po rozmowie z rektorem KUL Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny pisma "Więź"
Biskup pomocniczy archidiecezji lubelskiej Józef Wróbel ogłosił, że w produkcji szczepionek AstraZeneca i Johnson & Johnson korzysta się z linii komórkowych stworzonych na materiale biologicznym pobranym od abortowanych płodów, co budzi sprzeciw moralny, więc katolicy nie powinni się godzić na szczepienia tymi szczepionkami. Takie słowa, w takim momencie pandemii to już nie głupota, to zbrodnia.
Ks. prof. Alfred Wierzbicki odpowiada na zarzuty, które stawia mu rzecznik dyscyplinarny KUL i wnosi o wyłączenie ze sprawy związanego z Radiem Maryja ks. Pawła Bortkiewicza. To właśnie on ma wydać opinię w jego sprawie.
KUL zamknął Uniwersytet Otwarty i zwolnił z pracy szefową tej zasłużonej placówki. Otworzył się natomiast na współpracę z Polską Fundacją Narodową. - To symptom ideologizacji KUL w stylu pisowskim - ocenia ks. prof. Alfred Wierzbicki.
Ks. prof. Alfred Marek Wierzbicki został uhonorowany przez Polski PEN Club Nagrodą im. Pruszyńskich. Lubelskiego duchownego doceniono "za wagę i odwagę postawy i słowa w nauczaniu, w publicystyce, w poezji - i w życiu".
WOŚP. Klub "Tygodnika Powszechnego" w Lublinie wystawia na licytację prawo do poprowadzenia debaty o Kościele, w której wezmą udział trzy kobiety i trzech księży.
- Konieczny jest dialog, ale nie słyszałem żadnego biskupa, który by uczynił gest w stronę protestujących, który by nie przypisywał tym ludziom złej woli - uważa ksiądz profesor Alfred Wierzbicki, który dla czasopisma "Więź" podsumował mijający rok w Kościele.
Otwartość na innych i postawa dialogu wobec odmiennych poglądów budowały wielkość KUL-u - napisali znani absolwenci tej uczelni oburzeni postępowaniem władz uniwersytetu wobec ks. Alfreda Wierzbickiego.
Rzecznik dyscyplinarny KUL nie zajmie się skandalicznymi wypowiedziami Przemysława Czarnka o ludziach LGBT. Dowiedzieliśmy się, że odmówił wszczęcia postępowania wyjaśniającego.
- Jestem przekonana, że mój udział w Kongresie w tej sytuacji byłby nieetyczny. Jako jedna z dwunastu osób przecież także poręczyłam za Margot - mówi Maja Komorowska.
- Ks. Alfred Wierzbicki jest atakowany podobnie jak ja 16 lat temu - tyle że z prawicy, a nie z lewicy - powiedział włoski filozof i polityk Rocco Buttiglione. Odwołał swój niedzielny wykład na Kongresie Kultury Chrześcijańskiej, który miał zainaugurować rok akademicki.
Apelujmy do wszystkich rektorów uczelni publicznych o otwartą obronę wolności akademickiej i obywatelskiej, to jest do wstawienia się za ks. dr. hab. Alfredem Wierzbickim, profesorem KUL - napisali naukowcy Uniwersytetu Łódzkiego
"Nie potrafię kontynuować współpracy z uczelnią, której władze tak krzywdząco traktują swego profesora - i to etyka, który ma odwagę zabierać głos w sprawach moralnie doniosłych w Polsce i w Kościele" - napisał ks. prof. Andrzej Szostek w liście do rektora KUL.
Ksiądz profesor Alfred Wierzbicki stanie przed rzecznikiem dyscyplinarnym KUL. Ta decyzja kolegium rektorskiego kompromituje uczelnię.
Wypowiedzi ks. Wierzbickiego są traktowane przez władze uczelni jako działania szkodzące misji KUL. Dlatego kolegium rektorskie odcina się od tych słów i apeluje, aby nie traktować ich jako stanowiska uniwersytetu. Ks. Alfred Wierzbicki stanie przed rzecznikiem dyscyplinarnym.
PiS i katoliccy radykałowie chcą, aby stosunek do LGBT był główną osią sporu politycznego w Polsce. Ks. Alfred Wierzbicki do tego podziału nie pasuje. Bojówkarskimi metodami chcą go w ten podział wpisać - mówi Wojciech Samoliński.
Ponad 300 osób podpisało się pod listem w obronie ks. prof. Alfreda Wierzbickiego. Po tym, jak poręczył za aresztowaną aktywistkę LGBT, spotkał się z wielką falą hejtu, a Fundacja "Życie i Rodzina" zażądała usunięcia profesora z KUL-u.
Fundacji Życie i Rodzina nie podoba się, że profesor KUL poręczył za aresztowaną Margot. Organizacja, która odpowiada m.in. za transparenty z martwymi płodami, teraz sporządziła baner z wizerunkiem ks. prof. Wierzbickiego. Fundacja: Naszą petycję o usunięcie profesora z uczelni podpisało już pół tysiąca osób.
Trudno dziś uwierzyć, że KUL był kiedyś ostoją wolności, a w stanie wojennym bezpiecznym schronieniem dla ludzi prześladowanych przez reżim komunistyczny.
- Opinie wygłaszane przez ks. prof. Alfreda Wierzbickiego przedstawiają wyłącznie jego prywatne poglądy i w żadnym przypadku nie można utożsamiać ich ze stanowiskiem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II - podkreślił nowy rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.