Od tygodnia wyjście do sklepu albo do lekarza to droga przez mękę. Część chodników jest wciąż zasypana śniegiem. Po raz kolejny miejska administracja pokazała, że dba przede wszystkim o kierowców.
Autokar, którym podróżowało 29 osób, zderzył się z mercedesem busem. Kierowcę mercedesa odwieziono do szpitala.
W nocy z piątku na sobotę w regionie lubelskim spadł śnieg. Dziś rano największe opady odnotowano w powiecie łukowskim. Drogowcy zapewniają, że wszystkie trasy wojewódzkie są przejezdne.
- Lublin jest przygotowany do szybkiej reakcji w przypadku ataku zimy - zapewnia ratusz po informacjach synoptyków o spadku temperatury w przyszłym tygodniu poniżej 0 st. C i możliwych opadach śniegu.
"Spodziewane ocieplenie spowodowało, że większość odbiorców zdecydowała się zakończyć ogrzewanie swoich budynków. W związku z powyższym Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej przełącza pracę systemu na tzw. tryb letni" - czytamy w komunikacie spółki.
Przed 41 laty Lublin i Lubelszczyznę nawiedziła prawdziwa katastrofa. Nazwano ją zimą stulecia. Nie jeździły autobusy MPK, w potężnych zaspach utknęły pociągi. Kolejny kataklizm nawiedził Lubelszczyznę w styczniu 2014 r. Kilkanaście miejscowości zostało wtedy odciętych od świata.
Po pierwszych opadach śniegu w województwie lubelskim doszło do największej dziennej liczby kolizji drogowych w miesiącu. Jak sytuacja na drogach będzie wyglądać w najbliższych dniach?
Intensywne opady śniegu w Lublinie spowodowały komunikacyjny paraliż miasta. Pojazdy, które nie mogą pokonać wzniesień, blokują ulice - także drogi krajowe, przebiegające przez Lublin. W górach sypie śnieg - powrót zimy?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.