Andrzej K. wyszedł z więzienia na warunkowe zwolnienie w połowie czerwca. Dwa tygodnie później stał się oprawcą 21-letniej działaczki Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Adam miałby coś takiego zrobić? Sam nie wiem. Ale ostatnio ludzie powariowali od tej polityki. To nie jest normalne, proszę pana - mówi rolnik z Niedrzwicy Dużej. To w tej gminie mieszka mężczyzna, który na targu miał zaatakować posłankę KO Martę Wcisło.
Polscy biegli ustalili, że w listopadzie ubiegłego roku na Przewodów spadła ukraińska rakieta. Był to pocisk obrony powietrznej naszych wschodnich sąsiadów. W eksplozji zginęło dwóch mężczyzn.
Wiele nieprawidłowości i naruszeń przepisów. Do tego duża rotacja kadr, mogąca świadczyć o złej atmosferze, złych warunkach pracy i zbyt dużej presji. Lista zastrzeżeń miejskich kontrolerów do byłej dyrektorki SP nr 52 w Lublinie jest niezwykle długa. Prokuratorskie śledztwo trwa
Kara dożywocia grozi 42-letniemu Karolowi M., który zabił 40 ciosami nożem komorniczkę sądową z Łukowa. Z naszych ustaleń wynika, że mężczyzna pomylił kancelarię komorniczą.
Agentka ubezpieczeniowa oferowała świetne polisy i lokaty. Klienci na początku dostawali spory zwrot z inwestycji. Później pojawiły się problemy. Ale Iwona G. się nie przejmowała. Kupowała nieruchomości, a mąż policjant - luksusowe samochody.
Po samobójstwie nauczyciela muzyki ze Szkoły Podstawowej nr 52 w Lublinie nauczyciele, pracownicy, a nawet absolwenci szoły uznali, że dość już milczenia. Do "Wyborczej" zgłaszają się kolejne osoby, opowiadając o tym, jak zachowywała się szefowa placówki Małgorzata Stacharska.
Spacerujący z psem mężczyzna zauważył, że ktoś do niego się zbliża. Gdy chciał przepuścić nieznajomego, ten zadał mu cios nożem w okolice szyi i uciekł.
Naczelnik wydziału ruchu drogowego i dwaj jego podwładni zostali aresztowani pod zarzutem udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Mieli przyjmować łapówki od piratów drogowych. Zamiast zabierać im prawa jazdy, pouczali za... brak świateł.
Po tekście "Wyborczej" prokuratura wyznaczyła milionowe poręczenie dla brata komendanta głównego policji, członka zorganizowanej grupy przestępczej okradającej skarb państwa na karuzeli vatowskiej. Jednak Łukasz S. zapłacił tylko 200 tys. zł. Mimo to wniosku o areszt wciąż nie ma.
Anna K. piła do 1 w nocy, ale rano czuła się dobrze. Wsiadła za kierownicę i przejechała prawie 50 kilometrów. Tego, że wjechała w rowerzystkę z dzieckiem, nawet nie zauważyła. Agnieszka nie żyje, a Ignaś, który we wtorek skończy cztery lata, codziennie o nią pyta.
Sprowadzone z Ukrainy zboże techniczne, które nie nadawało się do celów spożywczych, trafiło do trzech polskich młynów. Śledztwo w tej sprawie wszczęła zamojska prokuratura. Z kolei jak podaje WP wśród eksporterów ukraińskiego zboża są spółki związane z ludźmi PiS.
Nagrywanie z ukrycia, fabrykowanie dowodów, wprowadzanie sądu w błąd - to tylko część brudnych chwytów, jakimi się posłużył prezydent Andrzej Wnuk w walce z radnym Markiem Kudelą. Oprócz niego czarnym charakterem tej opowieści jest prokuratura Ziobry.
Tego samego dnia, kiedy ujawniliśmy, że zaufany Ziobry, szef Prokuratury Regionalnej w Lublinie pomógł uniknąć aresztu Łukaszowi S. śledczy postanowili zająć majątek przedsiębiorcy. - Zabezpieczając się przed konsekwencjami - twierdzi nasz informator.
Po śmiertelnym pobiciu 16-letniego Eryka z Zamościa do sieci trafił film ilustrujący brutalną napaść na przystanku autobusowym, do której doszło kilka tygodni wcześniej. Jej sprawca jest już w areszcie.
Czwórka nastolatków na oczach ponad setki osób w centrum Zamościa pobiła 16-letniego Eryka. Mieli go tylko nastraszyć, ale ostatni cios okazał się śmiertelny. Śledczy: - Chłopaka już nie ma, bo ludzie tylko stali i się patrzyli.
Eugeniusz S., 57-letni myśliwy z Nadarzyna pod Warszawą podczas polowania postrzelił w głowę swojego kolegę. Ciężko ranny mężczyzna zmarł dwa dni później w szpitalu. Przed sądem ruszył proces myśliwego. Przy okazji wyszło na jaw, że wciąż może polować.
Ponad dwa tysiące osób wzięło udział w marszu milczenia przeciwko przemocy, który w piątek po południu przeszedł ulicami Zamościa. Protest zorganizowano po śmiertelnym pobiciu 16-letniego Eryka, ucznia drugiej klasy zamojskiego Ekonomika.
Trzech nastolatków usłyszało zarzuty za śmiertelne pobicie 16-letniego Eryka, ucznia drugiej klasy zamojskiego Ekonomika. Dziś po południu miastem przejdzie marsz milczenia.
16-letni Eryk został śmiertelnie pobity w centrum Zamościa przez kolegów ze szkoły. W piątek ulicami miasta przejdzie marsz przeciwko przemocy.
Policja zatrzymała czworo nastolatków w związku ze śmiertelnym pobiciem w centrum Zamościa 16-letniego Eryka. Wszyscy są mieszkańcami Zamościa i okolicznych gmin. Wśród napastników była 16-letnia dziewczyna.
Bezwzględnie oddany nie PiS, tylko Zbigniewowi Ziobrze. - Wykonuje wszystkie jego polecenia. A nawet robi więcej, tak by wstrzelić się w jego oczekiwania - opowiada śledczy z Lublina, dobrze znający prokuratora regionalnego Jerzego Ziarkiewicza.
Zarzuty zabójstwa oraz spowodowania zagrożenia życia i zdrowia wielu osób postawili śledczy 40-letniej Annie T. To ona miała doprowadzić do wybuchu gazu w domu, w którym zginęły dwie osoby.
W tymczasowym areszcie spędzi najbliższe miesiące 37-letni kierowca z Ukrainy, który doprowadził do tragicznego wypadku na drodze krajowej nr 17. Zginęło w nim dwóch mężczyzn.
Na ciele mężczyzny odnalezionego w czwartek we wsi Krępa nie stwierdzono żadnych obrażeń, do których mogło dojść za życia. To wyklucza, że przyczyną śmierci 67-latka było pogryzienie przez psy.
Jarosław M., były prezes zamojskiej spółki komunalnej, odpowie za nadużycia związane z podejrzanym przetargiem, który opisał "Tygodnik Zamojski". Wtedy, po publikacji tekstów, do akcji wkroczyły sędzie "dobrej zmiany" i nakazały gazecie, aby przeprosiła spółkę.
Nadzór budowlany wyłączył z użytkowania jedną z klatek bloku przy ul. Sokolej 17 w Lublinie. To efekt nocnego pożaru. Pomoc części mieszkańców zapewni miasto.
Prokuratura ustaliła, że czternastolatka została wielokrotnie zgwałcona. Ale sąd orzekł, że na wszystko się zgodziła - w dodatku miała "pomalowane paznokcie, farbowane włosy i makijaż", więc oskarżeni mogli nie wiedzieć, ile ma lat.
Beata Kozidrak usłyszała dziś prawomocny wyrok za jazdę autem pod wpływem alkoholu. Ma zapłacić 50 tys. zł grzywny oraz 20 tys. zł na rzecz funduszu postpenitencjarnego. Przez pięć lat nie może prowadzić samochodu.
Zawzięty antyszczepionkowiec, zwolennik tezy, że maszty telefonii komórkowych emitują promieniowanie zagrażające zdrowiu i życiu. To właśnie Hubert C. podpalił punkt szczepień w Zamościu. Grozi mu 15 lat więzienia.
Zmasakrował głowę trzonkiem siekiery, potem konającą brutalnie zgwałcił. Nad tą zbrodnią śledczy pracowali ponad 30 lat. Mordercą jest Waldemar Ch., brat senatora RP z Zamościa.
Łukasz B. zapalił marihuanę. Później wsiadł do dostawczego citroena i staranował niewielkiego forda pana Romana. 76-latek zmarł, ale kierowca, który doprowadził do wypadku, konsekwencji nie poniesie.
42-letni mężczyzna przyznał się do podpalenia sanepidu i mobilnego punktu szczepień w Zamościu. Przy okazji wyszło na jaw, że wcześniej podpalił też maszty telefonii komórkowej.
Zarzuty związane z wyłudzeniem 12 tys. zł podatku VAT usłyszał w środę w Prokuraturze Regionalnej w Lublinie Paweł Wojtunik, były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wojtunik zarzuty uważa za śmieszne i motywowane politycznie.
26-letnia Paulina N. najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie - zdecydował sąd. Kobiecie za uduszenie trójki dzieci grozi dożywocie.
Śledczy postawili zarzut zabójstwa 29-letniemu Bartoszowi J. To on miał ugodzić nożem 31-letnią kobietę w jednym z mieszkań przy ul. Górnej w centrum Lublina.
Nie żyje 31-letnia kobieta ugodzona nożem w jednym z mieszkań przy ul. Górnej w Lublinie. W tej sprawie zatrzymano trzy osoby. Śledztwo prowadzi prokuratura.
Na Facebooku pisał o niej "Pani Śmieć" i "kodofilka". Prokuratura nie dopatrzyła się znieważania. Teraz sąd zdecyduje, czy Michał S., syna marszałka województwa i dyrektor biura posła Kazimierza Chomy, poniesie karę za swoje wpisy.
Dramatyczny przebieg miały wydarzenia, jakie rozegrały się w weekend w Białej Podlaskiej. Wyglądający przez okno mieszkania 33-latek pokłócił się z jednym z przechodniów. Następnie wyszedł i zaatakował go nożem
Strajk Kobiet. Policjanci podczas zatrzymania Ireneusza Kozubka, jednego z demonstrantów, powalili go na ziemię, na oczach tłumu przyduszali kolanami do chodnika, łamiąc mu palce. Potem przez ponad dobę przetrzymywali w areszcie. Prokuratura umorzyła śledztwo przeciwko policjantom.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.